Pogrzeb katolicki to jedna z najczęściej wybieranych form pożegnania ze zmarłym w Polsce. Składa się z trzech etapów: wystawienia ciała, mszy świętej i pochówku na cmentarzu. Choć wydaje się to oczywista kolej rzeczy, może się zdarzyć, że ksiądz odmówi ceremonii. Jest kilka sytuacji, w których ma do tego prawo. Kiedy ksiądz może odmówić tradycyjnego pogrzebu katolickiego?
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Sytuacje, w których ksiądz może wydać zgodę na pogrzeb katolicki są określane przez prawo kanoniczne. Zgodnie z nim, tradycyjnego pochówki nie otrzymają tzw. "jawni grzesznicy". Są to trzy grupy osób:
Pierwszą grupę stanowią osoby niewierzące, które odcięły się za życia od Kościoła. O ile ten punkt wydaje się zrozumiały, tak drugi budzi kontrowersje. Przed laty kremacja była oznaką odrzucenia religii i braku wiary w życie pośmiertne, co było równoznaczne z nienawiścią do Kościoła. Dziś kremacja jest czymś powszechnym. Rodzina zmarłego często decyduje się na nią, gdy zmarły wyraził taką chęć przed śmiercią lub przy znacznym rozłożeniu, lub uszkodzeniu ciała. Ksiądz może odmówić pogrzebu tylko wtedy, gdy punkt 2. wynikał z punktu 1.
Najwięcej problemu stanowi grupa trzecia. Są to osoby, które za życia popełniły oczywiste grzechy, o których otoczenie wiedziało i nie wyrażało z tego powodu zadowolenia. Często są to osoby żyjące w nieformalnym związku bez ślubu lub niewierni małżonkowie. Niekiedy za jawnych grzeszników księża uznają także samobójców. W takim wypadku również mogą odmówić pogrzebu katolickiego. Jeśli rodzina zmarłego usłyszy taką decyzję księdza, nie trzeba się od razu martwić. Cmentarz nie odmówi pochówku z tych samych powodów, a zamiast pogrzebu katolickiego można odprawić pogrzeb świecki.
Może Cię również zainteresować:
Ksiądz podpowiada, jaki jest najlepszy prezent na komunię
Jezus tak naprawdę nie znał religii
Ludzie uwielbiają znajdować sobie bóstwa