Joanna Osyda przyszła na świat 16 września 1988 roku w Zduńskiej Woli, choć wychowywała się w Konopnicy, w województwie łódzkim. Już jako nastolatka zaczęła wykazywać się dużą kreatywnością, ponieważ w liceum uczęszczała do klasy o profilu aktywności twórczej. Później rozpoczęła studia na Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi i odebrała swój dyplom w 2011 roku.
Zainteresował Cię ten temat? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeszcze w trakcie studiów aktorka rozpoczęła pracę na profesjonalnym planie filmowym. Otrzymała tytułową rolę w serialu "Majka", który był emitowany na antenie TVN w latach 2009-2010. To była wielka szansa dla 21-letniej Joanny, która dopiero zaczynała swoją karierę. Zagrała u boku m.in. Tomasza Ciachorowskiego i Mariety Żukowskiej. Artystka zyskała wówczas ogromną popularność, jednak po latach przyznała, że nie była z tego zadowolona.
To był szalony czas. Wtedy jeszcze studiowałam, chciałam się rozwijać, a również tak po ludzku nadrobić i zasmakować studenckiego życia. A byłam popularna i bardzo się tego wstydziłam. Chodziłam z moimi kolegami do kina i widziałam, że wzbudzam emocje. Ludzie podchodzili do mnie po autograf. Bardzo mnie to peszyło
- powiedziała w rozmowie z Dzień dobry TVN.
Główna rola w popularnym serialu TVN mogła być dla aktorki przepustką do świata show-biznesu i drzwiami do wielkiej kariery. Mimo tego, po zakończeniu zdjęć, Joanna Osyda wycofała się i zniknęła z oczu fotoreporterów. Nie oznacza to jednak, że porzuciła pracę aktorki. Zakochała się w teatrze i zaczęła występować na scenach. Za rolę Nataszy Baniny w spektaklu Marzenie Nataszy, który swoją premierę miał w 2012 roku w Teatrze Powszechnym w Warszawie, otrzymała nawet nagrodę dla najlepszego duetu aktorskiego na Międzynarodowym Festiwalu Współczesnej Dramaturgii Kolada – Plays w Jekaterynburg oraz pierwszą nagrodę na festiwalu Pierwszy Kontakt w Toruniu. Choć niektórzy zapomnieli już o słynnej "Majce", to Joanna Osyda nadal gra w serialach. W latach 2013-2015 wcielała się w postać Jane Buford, krewnej Mostowiaków w hicie TVP2 "M jak Miłość", a od 2021 roku gra Marcelinę Skonieczną w "Na Wspólnej". Wystąpiła również m.in. w "Czasie honoru", "Koronie królów" czy "Stuleciu winnych". Choć od premiery "Majki" minęło 14 lat, to artystka nie zmieniła się za bardzo. Nadal nosi prostą grzywkę i wygląda bardzo młodo. Regularnie występuje na deskach Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu oraz warszawskiego Garnizonu Sztuki. Nie zdradza jednak zbyt wiele na temat swojego życia prywatnego. Z relacji na Instagramie można się dowiedzieć, że 19 października była gościnią na premierze książki Anny Wendzikowskiej.