Wystarczy kilka ruchów pędzlem, a twoją twarz pokryją piegi. Ten trik stosują nawet profesjonaliści

Naturalne piegi jeszcze do niedawna były maskowane przez wiele kobiet. Teraz jednak okazują się być największym makijażowym trendem 2024 roku. Wiele osób domalowuje sobie albo nawet tatuuje subtelne kropeczki, nadając swojej twarzy dziewczęcego uroku. Zobacz, jak zrobić je domowym sposobem.

W mediach społecznościowych znajdziemy niezliczoną ilość sposobów na domalowanie sobie naturalnie wyglądających piegów. Okazuje się, że taki makijaż to jeden z największych trendów 2024 roku. Co więcej, wcale nie wymaga od nas dużego wysiłku, choć zdarzają się osoby, które kropeczki tatuują. Możemy jednak łatwo i szybko nadać swojej twarzy uroczego, odmładzającego wyglądu za pomocą domowych kosmetyków.

Zobacz wideo Jakich podkładów nie kupować i dlaczego?

Sztuczne piegi nie tylko w "Akademii Pana Kleksa". Trendy na 2024 potrafią zaskoczyć

Jednym z największych trendów makijażowych, które zyskały na początku roku ogromną popularność, są sztuczne, choć naturalnie wyglądające piegi. Urocze kropki zawładnęły mediami społecznościowymi i są coraz częściej wybierane przez kobiety w różnym wieku. Aby je wykonać, wcale nie musimy poświęcać dużej ilości czasu, czy iść specjalnie do kosmetyczki. Wystarczy kilka prostych trików z użyciem domowych produktów i nieco wprawy. Najłatwiejszą metodą na ozdobienie naszych policzków piegami jest domalowanie ich kredką lub pisakiem do brwi, ewentualnie może być to eyeliner z bardzo cienką końcówką, by osiągnąć wymaganą precyzję. Najlepiej by był on w odcieniach jasnego brązu, pasującego do naszej karnacji. Nieregularne kropeczki rysujemy tam, gdzie mamy ochotę, a na koniec utrwalamy je pudrem lub specjalnym sprayem. To świetne rozwiązanie nie tylko na spotkania ze znajomymi, wyście na miasto czy na imprezę. Równie dobrze możemy nosić taki make-up na co dzień, nadając naszej stylizacji dodatkowego, młodzieńczego wdzięku niezależnie od typu naszej urody.

Henna pudrowa to doskonały sposób na domalowanie sobie piegów. Naturalny wygląd

Jeśli zależy nam na tym, by piegi utrzymały się nieco dłużej niż jeden dzień, możemy sięgnąć po naturalną, brązową hennę. Niestety ten sposób nie będzie odpowiedni dla każdego, ze względu na uczulenie. Warto zatem najpierw wybrać się do alergologa lub kosmetologa i dokładnie sprawdzić, czy henna nie wywołuje u nas reakcji alergicznej. Możemy również odpowiednio wcześniej wykonać próbę uczuleniową. Kiedy już pozbędziemy się wszelkich wątpliwości, możemy przejść do malowania. Hennę w płynie nakładamy za pomocą cienkiego patyczka lub nawet wykałaczki, uważając jednak, by nie uszkodzić skóry i unikać okolic oczu. Kosmetyk trzymamy na skórze około kilkunastu minut. Po tym czasie piegi będą dobrze widoczne i nie zmyją się, kiedy przypadkiem je potrzemy. Dobrą alternatywą może być dla niektórych henna pudrowa, która jest nieco jaśniejsza niż klasyczna, ale utrzymuje się znacznie dłużej. Co więcej, w przeciwieństwie do tradycyjnego barwnika, przygotowanie jej nie wymaga użycia wody utlenionej, jest więc mniej inwazyjna i zdrowsza. Doskonale jednak farbuje skórę i będzie widoczna nawet przez dwa tygodnie. Pamiętajmy jednak, że nakładając na kropeczki dużą ilość podkładu lub fluidu tylko je zakryjemy, dlatego na ten czas lepiej zrezygnować z pełnego makijażu lub postawić na delikatną naturalność.

Więcej o: