Fryzura "na Magdę Mołek" robi furorę. Cięcie doda włosom objętości. To zbawienie dla cienkich włosów

Zmagasz się z problemem cienkich włosów, a odżywki czy pianki nie pomagają? Jeśli tak, być może czas zmienić fryzurę. Niekiedy właśnie to okazuje się być najlepszym rozwiązaniem. Objętości z pewnością doda ci cięcie, na które niegdyś zdecydowała się Magda Mołek.

Posiadaczki cienkich włosów bardzo dobrze wiedzą, jak trudno wydobyć z nich jakąkolwiek objętość. To niestety na dłuższą metę może okazać się problematyczne, więc jeśli chcesz zmienić coś w swoim wyglądzie i sprawić, by ilość pasm optycznie się zwiększyła, mamy rozwiązanie. Wystarczy, że zadzwonisz do swojego fryzjera i umówisz się na wizytę. W salonie powiedz, że chcesz wyglądać jak Magda Mołek. Cięcie dziennikarki doda objętości, gwarantujemy. 

Zobacz wideo "Love Island". Laura obcięła włosy. Za nożyczki chwycił Armin

Fryzury na cienkie włosy. Dzwoń do fryzjera i zafunduj sobie cięcie "na Magdę Mołek"

Magda Mołek to popularna dziennikarka i prezenterka telewizyjna, która podobnie jak wiele innych Polek zmaga się z problemem cienkich włosów. Posiadaczki takich pasm choćby stosowały regularną pielęgnację i produkty najlepszej jakości, raczej nie uzyskają objętości, jeśli nie zetną odpowiednio włosów.

Magda Mołek aktualnie stawia na krótkie włosy, lecz mimo to optycznie wydaje się, że jest ich mnóstwo. Wyglądają o wiele zdrowiej niż niegdyś, gdy były nieco dłuższe. Jeśli więc twoje pasma także są cienkie, wizyta u fryzjera i dość radykalne cięcie może cię "uratować". 

Bob w stylu Magdy Mołek robi furorę. Dzięki temu, że pasma z przodu są delikatnie dłuższe niż z tyłu, objętość włosów jest fenomenalna, co wygląda zjawiskowo. Prezenterka dodatkowo zaczesuje fryzurę na bok, a to sprawia, że włosy wyglądają na jeszcze zdrowsze i grubsze.

Jeśli jednak nie chcesz jeszcze ryzykować i wolisz wypróbować inne sposoby na walkę z cienkimi pasmami, poniżej przedstawiamy trik, który może cię zainteresować.

 

Domowe sposoby na cienkie włosy. Potrzebujesz cebuli i miodu

Preparaty z drogerii dodające objętości nie działają? To dość powszechny problem. Zamiast wydawać ogromne sumy pieniędzy na kolejne kosmetyki, wypróbuj trik, który był stosowany jeszcze przez nasze babcie. Chcąc nieco zwiększyć objętość włosów, warto pobudzić je do wzrostu.

Nałóż więc na głowę wcierkę z cebuli i miodu. Sok z warzywa wyciśnij do miski i wymieszaj z łyżką miodu. Powstałą miksturę umieść u nasady głowy, dokładnie rozprowadzać i poczekaj 15 minut. Po tym czasie umyj włosy tak jak zwykle.

Zabieg powinien pobudzić cebulki pasm przy regularnym stosowaniu. Nakładanie wcierki raz na tydzień będzie wystarczające, jednak jeśli nie zobaczysz efektu, być może udaj się do specjalisty, który udzieli ci profesjonalnych rad. 

Więcej o: