W ten sposób kulturalnie odmówisz zaproszenia na ślub i wesele. Zwykłe "nie" może nie wystarczyć

Początek wiosny zawsze kojarzy nam się z różnorodnymi imprezami i uroczystościami. Tym samym rozpoczyna się również sezon ślubny. Niekiedy dostajemy zaproszenie, ale nie chcemy lub nie możemy uczestniczyć w weselu. Zobacz, jak kulturalnie odmówić, by nie urazić państwa młodych.

Najprawdopodobniej w nadchodzących tygodniach otrzymasz zaproszenie na ślub lub podobną uroczystość. Wiosna sprzyja bowiem rodzinnym spotkaniom i organizowaniu wszelkich imprez. Niestety nie zawsze możemy lub chcemy w nich uczestniczyć. W takich przypadkach przyda nam się sztuka asertywnego, a zarazem kulturalnego odmawiania. Zobacz, jak najlepiej to zrobić, by nikogo nie urazić.

Zobacz wideo Na ślubie Kaczorowskiej wydarzyła się tajemnicza sytuacja. "Czuć było, że to dzieje się z siły wyższej"

Zaproszenia ślubne. Jak odmówić, gdy nie chcę uczestniczyć w uroczystości? Najpierw zrób to

Sytuacja, w której otrzymujemy zaproszenie na ślub lub podobną imprezę, ale nie możemy na nią iść, nie należy do najprzyjemniejszych. Nikt z nas bowiem nie lubi odmawiać bliskim osobom. Często boimy się ich reakcji, niekiedy nie chcemy nikogo urazić. Nie da się ukryć, że podobne chwile mogą powodować niemały stres. Niezależnie od tego, czy nie mamy pieniędzy, nie przepadamy za członkami rodziny, czy po prostu nie mamy ochoty na imprezę, pamiętajmy, że mamy prawo odmówić. Nie powinniśmy zmuszać się do robienia czegoś, czego nie chcemy. Warto jednak wiedzieć, jak odmówić zaproszenia w taktowny sposób, by nie wpłynęło to na nasze relacje? Choć odmowa raczej kojarzy się z czymś niemiłym, to da się rozegrać sprawę miło i kulturalnie. Zanim jednak do niej przejdziemy, zróbmy jedną, najważniejszą rzecz. Podziękujmy za zaproszenie. Zwykłe słowa podziękowania na wstępie potrafią bardzo dużo zmienić, a poza tym są wyrazem szacunku do osoby, która nam je podarowała. Dopiero potem przechodzimy do odmowy.

Jak odmówić zaproszenia na wesele? Najważniejsza jest szczerość i stanowczość. Zrób to z klasą

Szczerość najczęściej się sprawdza. Wymyślanie fałszywych pretekstów praktycznie nigdy. Co gorsza, wymówki mogą po czasie wyjść na jaw, a wtedy sytuacja będzie jeszcze gorsza niż na początku. Najlepiej więc odmówić zaproszenia na ślub, podając prawdziwy powód. Oczywiście nie każda przyczyna musi być przez nas zdradzana. Jeśli nie chcemy tego robić, wystarczy, że po prostu odmówimy bez tłumaczenia się. W takich przypadkach przydadzą nam się przykładowe formułki, które możemy wykorzystać.

Dziękuję serdecznie za zaproszenie. Bardzo mi przykro, ale niestety nie mogę się pojawić. Wszystkiego dobrego.
To miło z twojej strony, ale sprawy rodzinne (lub zdrowotne) nie pozwalają mi uczestniczyć w wydarzeniu.

Możemy także dodać, że dany termin nam nie pasuje, ale jesteśmy wdzięczni, że zapraszający o nas pomyśleli. Na koniec możemy życzyć im również dobrej zabawy. W przypadku bliższej rodziny takie wytłumaczenie może nie być wystarczające. Niekiedy najlepszym wyjściem jest spotkanie się w innym dniu i złożenie młodej parze osobiście życzeń.

Więcej o: