To miały być wakacje ich marzeń, ale zamiast na Bali spędzili je w Polsce. Wszystko przez jeden piknik

Dwójka turystów polskiego pochodzenia została deportowana z Indonezji. Powód? Podobno brak poszanowania dla tradycji. Urząd imigracyjny szybko podjął decyzję o ich powrocie do kraju. Te wakacje z pewnością zapamiętają na długo.

Choć na Instagramie wakacje na Bali zawsze wyglądają jak rajska sielanka, nie dla wszystkich kończą się happy endem. Opowiedzieć może o tym dwója turystów, którzy - z lekką ignorancją - podeszli do kultury tamtejszych tubylców. I spotkała ich za to sroga kara... 

Zobacz wideo Wyspa Komodo zamknięta dla turystów, by chronić warany

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Wakacje na Bali w krzywym zwierciadle. Tak skończyły się dla tych Polaków

Indonezja to jeden z najchętniej odwiedzanych miejsc przez turystów z całego świata - a szczególną popularnością cieszy się wyspa Bali. Nic dziwnego zatem, że piękno tamtejszych krajobrazów zapragnęli zobaczyć także nasi rodacy. Dla pewnej pary z Polski wymarzona wycieczka zakończyła się jednak dość niemiłym doświadczeniem. Do zdarzenia doszło w środę 22 marca 2023 roku, podczas Nyepi, lokalnego święta. W trakcie jego trwania obowiązuje całkowity zakaz przebywania na zewnątrz, przez co spożywanie posiłków w miejscach publicznych także staje się niedozwolone. Polacy postanowili jednak zorganizować sobie piknik na jednej z plaż. Gdy podszedł do nich funkcjonariusz, informując, że nie powinno ich tam być, pomiędzy nim a parą wywiązała się kłótnia, która tylko pogorszyła ich sytuację. 

Polacy deportowani z Bali. Wszystko za sprawą jednego posiłku

Cała sprawa szybko dotarła na balijską policję. Tamtejszy rzecznik Stefanus Satake Bayu Setianto poinformował, iż Polscy turyści trafili na komisariat, gdzie swoje zachowanie tłumaczyli w następujący sposób: 

Oboje powiedzieli, że wiedzą o Nyepi, ale przekonywali, że jedzenie przez nich posiłku na plaży nie zakłócało obchodów święta

- przekazał rzecznik w rozmowie thejakartapost.com.

W związku z tym, że zasady dotyczące lokalnego święta zwanym Dniem Ciszy obejmują także turystów, ich tłumaczenia nic nie dały. Ponadto para próbowała bronić się tym, iż w Indonezji są tylko przejazdem, gdyż głównym celem ich podróży jest Australia. Urząd imigracyjny za naruszenie przepisów podjął decyzję o deportacji turystów do Polski. Odbyła się ona w sobotę z międzynarodowego lotniska Dżakarta-Soekarno-Hatta. 

Więcej o: