Chciała wywieźć z Polski niebywałe okazy. Za takie pamiątki z wakacji teraz grozi nawet 5 lat więzienia

Turyści mimo nagłaśniania pewnych informacji nadal nie są do końca świadomi, jakie prawa i przepisy obwiązują podczas podróżowania. Jak wiadomo, pewnych rzeczy nie można przewozić poza granicę kraju, a ta kobieta najwyraźniej o tym zapomniała.

Podróże to zazwyczaj mile spędzony czas i relaks, ale również zwiedzanie i kupowanie pamiątek. Dzięki pamiątkowym przedmiotom po latach możemy przypomnieć sobie, jak cudownie było na wakacjach w danym roku. Niestety niektórych rzeczy nie można wywozić poza granicę kraju, ponieważ jest to nielegalne. Ta kobieta chciała przewieźć okazy objęte ochroną.

Zobacz wideo Pełna kontrastów Kolumbia. Głośno, kolorowo, a obok szaro i biednie [VLOG]

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Kobieta chciała przewieźć okazy objęte ochroną. Celnicy zareagowali w porę

Jakiś czas temu Krajowa Administracja Skarbowa w Lublinie na swoim koncie na Twitterze udostępniła post, w którym poinformowano o pewnej sytuacji. Kobieta podróżująca autokarem próbowała przewieźć aż 300 gramów koralowca oraz trzy muszle przydaczni, a są to obiekty chronione i nie można wywozić ich poza granicę kraju, w którym występują. Do całej sytuacji doszło w miejscowości Dorohusk, gdzie autobus z Ukrainy miał tylko przejeżdżać, aby następnie dalej kierować się w podróż, natomiast podczas kontroli celnej jedna z pasażerek zwróciła uwagę celników, a ci znaleźli w jej bagażu niebywałe okazy. Zdjęcia, które udostępniła Krajowa Administracja Skarbowa, budzą zachwyt i robią wrażenie.

Okazy objęte Konwencją Waszyngtońską. Warto je znać

Podczas przekraczania granic państw kontrole celników to standard, a ich zadaniem jest sprawdzenie ogólnego bezpieczeńśtwa jak i sprawdzenie, czy pasażerowie nie przewożą podejrzanych i zakazanych przedmiotów. W przypadku przewożenia okazów objętych Konwencją Waszyngtońską grożą kary, które są dość surowe. Pasażerce z Ukrainy, która przewoziła m.in. muszle i koralowca może grozić grzywna lub nawet do 5 lat więzienia. Aby przewieźć niektóre okazy objęte CITES, należy mieć odpowiednie pozwolenie. 

Upewnij się co do gatunku zwierzęcia/rośliny, z których wytworzono przedmiot, czy nie są one objęte przepisami. Czerwona lampka powinna zapalić się szczególnie przy przedmiotach wytworzonych z: kości słoniowej, rogów nosorożca, koralowców, muszli, skór gadów i ssaków.

- czytamy na stronie gov.pl 

To może cię zainteresować:

-W tym mieście dostaniesz karę za zbyt długie robienie selfie. "Przewinienie" może kosztować setki euro.
-Majówka nad morzem dla spragnionych relaksu. Wybierz te miejscowości, a zachwycisz swoich bliskich.
-Nawet 3000 euro kary za pamiątki z wakacji. Władze miasta mają niemały problem i apelują do turystów.

Więcej o: