Popularne nadmorskie kurorty przyciągają co roku wielu turystów, a ich wciąż rosnąca liczba to dla niektórych ogromny minus. Przeciskanie się pomiędzy parawanami na plaży to dość nieprzyjemna wizja wakacji. Chcesz odpocząć od codziennego hałasu? Poznaj przykłady dzikich plaż w Polsce, na których ciężko uświadczyć drugiego człowieka.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zanim jednak zdecydujemy się na odpoczynek na jednej z dzikich plaż, warto pamiętać, że nie są one strzeżone oraz kontrolowane przez ratowników. Choć w wielu miejscach nie ma zakazu pływania, to w takim przypadku lepiej odpuścić sobie kąpiel w morzu, gdyż nie wiemy, jakie warunki tam panują. Ponadto w ich pobliżu nie znajdziemy żadnych sklepów oraz barów, dlatego warto wziąć ze sobą wodę oraz jedzenie. Podczas pobytu w Międzyzdrojach dobrym pomysłem będzie spacer brzegiem w kierunki Świnoujścia. Oddalając się od centrum wspomnianej miejscowości, z pewnością znajdziemy miejsce, gdzie można zrelaksować się w spokoju i ciszy. Należy jednak pamiętać, że na plażach należących do Wolińskiego Parku Narodowego obowiązują pewne zasady. W wielu miejscach nie wolno rozbijać parawanów oraz kopać dziur w piasku. Wybierając się tam lepiej o tym pamiętać, aby uniknąć niemałych problemów podczas wakacji.
Dzikich plaż nad polskim wybrzeżem jest naprawdę sporo. Wybierając się na jedną z nich, można zaznać prawdziwej ciszy i odpoczynku oraz uniknąć czyichś stóp przy swojej głowie. W tym przypadku warto udać się m.in. na plażę Stilo znajdującą się koło Sasina, przy której znajduje się także latarnia morska. Doceniana jest również plaża w Orzechowie zlokalizowana nieopodal Ustki. W tym miejscu można doświadczyć wyjątkowych krajobrazów, które zapewnia klifowe wybrzeże oraz betonowa latarnia morska sięgająca prawie 250 stopni w górę. Ponadto tłumów można uniknąć, wybierając się na:
Wszystkie te miejsca pozwolą na swobodne opalanie bez krzyków i "sąsiadów", jednak przed wycieczką należy zapoznać się z panującymi na nich zasadami, w tym także możliwym zakazem kąpieli w morzu.