Chwile grozy na PKP Poznań Główny. Strażacy musieli ewakuować pasażerów pociągu. Ogromne opóźnienia

Ewakuacja pociągu Kolei Wielkopolskich miała miejsce dziś rano na trasie kolejowej Poznań-Berlin. Powodem była zerwana sieć trakcyjna. Na miejsce została wezwana straż pożarna, a prace nad usunięciem awarii wciąż trwają. Niestety oznacza to utrudnienia dla wielu pasażerów i duże opóźnienia.

Do zerwania sieci trakcyjnej doszło po godzinie 6 rano w piątek, 14 lipca. Skutki awarii wkrótce odczuły osoby próbujące odjechać z Poznania w kierunku Warszawy lub Gdańska. Pasażerowie skarżą się nie tylko na duże opóźnienia, ale też na zamieszanie oraz brak informacji.

Zobacz wideo Karnowski: PKP jest dużo mniej punktualne niż kolej w Ukrainie

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Ewakuacja pociągu przez straż pożarną. Pasażerowie zostali skierowani do komunikacji zastępczej

Wkrótce po wystąpieniu awarii, na miejsce zdarzenia musiała zostać wezwana straż pożarna.

Chwilę przed 7.00 dostaliśmy zgłoszenie, że pomiędzy Opalenicą i Nowym Tomyślem doszło do zerwania sieci trakcyjnej przez pociąg. Pociąg utknął w polu, wezwano nas do tego, by pomóc pasażerom opuścić pojazd i przedostać się do autobusów w ramach komunikacji zastępczej

- informacją strażacy w rozmowie z portalem epoznan.pl. Awaria została potwierdzona też przez PKP PLK. Jak się okazuje, do awarii doszło na odcinku, na którym prowadzone są również prace modernizacyjne, przez co ruch pociągów musiał zostać wstrzymany.

Awaria sieci trakcyjnej w Wielkopolsce. Duże opóźniania pociągów z Poznania

Prace nad usunięciem awarii mają potrwać do godziny 16, a utrudnienia mogą pojawiać się także na innych trasach. Choć na zablokowanym odcinku uruchomiono komunikację zastępczą, to pasażerowie narzekają na brak informacji.

Horror na PKP Poznań Główny. Pociągi odwoływane, niektóre opóźnione po 200-250 min. Awaria sieci trakcyjnej. Nikt nic nie wie...
Nie ma żadnych informacji skąd, jak i kiedy. Koczuję na dworcu od 6.50. Miałam pociąg 7.25, opóźniony 2h. Wymieniono mi bilet na 8.44, opóźniony 70 minut. Poszłam na peron, stał pociąg bez nazw, kierunków, numerów. Żadnej obsługi do wyjaśnienia, żadnych komunikatów głosowych

- komentują czytelnicy epoznan.pl. PKP zapewnia jednak, że dokłada wszelkich starań, aby minimalizować skutki awarii.

Na miejscu obecne są służby PLK SA, które pracują nad jak najszybszym wznowieniem ruchu. PLK SA są w stałym kontakcie z przewoźnikami. Przewoźnik PKP Intercity wprowadza zastępczą komunikację autobusową na odcinku Buk - Zbąszyń, a przewoźnik Koleje Wielkopolskie na odcinku Opalenica - Nowy Tomyśl. Pasażerowie na stacjach, przystankach i w pociągach w miarę możliwości są informowani o aktualnej sytuacji. Bieżące informacje są również dostępne na stronie i w aplikacji Portal Pasażera

- informuje PKP PLK.

Więcej o: