Wypadki związane z bezpieczeństwem mogą zdarzyć się każdemu i wszędzie, jednak w niektórych miejscach takie ryzyko jest zdecydowanie większe. Wyższy poziom przestępczości nie zawsze musi oznaczać konieczność rezygnacji z wakacji w danym mieście, ale na pewno warto być tego świadomym i zachować zwiększoną czujność.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pierwsze miejsce w oficjalnym półrocznym rankingu Numbeo zajmuje Katania we Włoszech. Wskaźnik przestępczości został oceniony tu na 64,6. Największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa jest tu korupcja i łapownictwo. Ponadto ankietowane osoby często poruszały problem kieszonkowców czy kradzieży samochodów. Za szczególnie niebezpieczne uznano również spacery nocne. Miejsce drugie w rankingu to Marsylia we Francji z wynikiem 64,4. Dużym problemem we francuskiej metropolii jest m.in. działalność gangów. Według informacji udostępnionych przez dziennik "Le Point", w ubiegłym roku w wyniku zorganizowanej działalności gangów doszło tu do aż 32 morderstw. Podium zamyka Birmingham w Wielkiej Brytanii ze wskaźnikiem przestępczości na poziomie 63,5, gdzie największe problemy to wandalizm, kradzieże i rozboje.
W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się także kolejno Coventry (Wielka Brytania), Charleroi (Belgia), Neapol (Włochy) Montpellier (Francja), Liege (Belgia), Grenoble i Nantes (Francja). Polska w zestawieniu pojawiło się dopiero na 61. miejscu. Zajęła je Łódź z wynikiem 40,7. Warto dodać w tym miejscu, że dane na temat wskaźnika przestępczości są również aktualizowane na bieżąco i prezentuje je osobny ranking.
Jeśli interesuje nas skala przestępczości w ujęciu światowym, to informacje o tym znajdziemy w oficjalnym rankingu. Jak prezentuje się pierwsza dziesiątka?
Rankingu Numbeo są opracowywane na podstawie informacji udzielanych przez użytkowników uwzględniających ich subiektywne odczucia dotyczące bezpieczeństwa. Kryteria, jakie brane są pod uwagę to m.in. obawy związane z napadami i włamaniami czy rasizmem w mieście.