Nadmorska miejscowość chce wprowadzić strefy wolne od parawanów. Chodzi o to, żeby "dać ludziom wybór"

Parawaning w Polsce to problem, z którym spotkał się każdy wczasowicz nad Bałtykiem. Praktyka ta ma równie wielu zwolenników, jak i przeciwników. Do drugiej grupy należy radny w jednym z polskich miast, który postanowił z tym problemem walczyć. Nie chodzi jednak o całkowite wyeliminowanie parawanów.

Parawany na przestrzeni lat stały się wręcz stałym elementem krajobrazu polskich plaż. Choć niektórzy po prostu się z tym pogodzili, to dla wielu osób stanowi to problem. Warto podkreślić też, że nie chodzi tu tylko o subiektywne odczucia. W niektórych sytuacjach bowiem parawany mogą stanowić nawet zagrożenie.

Zobacz wideo Grodzenie - fenomen polskiej kultury? Socjolog: Przestrzeń publiczna należy do tego, kto ją zawłaszczy

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Kołobrzeg kontra parawaning w Polsce. Radny chce utworzyć strefy wolne od parawanów

W trakcie długiego weekendu sierpniowego problem parawanów w Kołobrzegu nasilił się tak bardzo, że postanowiono w końcu coś z tym zrobić. Decyzję taką podjął radny tego miasta, Kamil Barwinek, który w tej sprawie złożył interpelację.

Nie chodzi o to, żeby zakazać stawiania parawanów, ale dać ludziom wybór, stworzyć miejsca, gdzie ich po prostu nie będzie. Plaża w Kołobrzegu jest długa i jednocześnie szeroka dzięki prowadzonej refulacji, moim zdaniem 2 albo 3 odcinki plaży spokojnie mogłyby funkcjonować bez parawanów

- mówi Barwinek w rozmowie z portalem Wprost. Obecnej trwają analizy prawne takiego rozwiązania. Warto jednak dodać, że nie byłaby to pierwsza sytuacja w naszym kraju, gdy prawo kontroluje parawaning. Jak podaje Portal Samorządowy, zakaz parawanów wprowadzono w 2016 roku w Darłowie. Ostatecznie go wycofano ze względu na problem z jego egzekwowaniem, ale od 2022 roku w Dziwnowie obowiązuje zapis w regulaminie plaży nakazujący zachowanie co najmniej 2 m odległości pomiędzy parawanami. Za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości 500 zł.

Parawany na plaży w Polsce to poważny problem. W grę wchodzi także bezpieczeństwo

W Kołobrzegu pod uwagę brana jest także druga opcja: zakaz rozstawiania parawanów w określonej odległości od linii brzegowej. Radny podkreśla, że rozumie potrzebę korzystania z parawanów w wietrzne dni, zwłaszcza w przypadku turystów, którzy na korzystanie z plaży mają tylko ograniczony czas urlopu. Mimo to problem ten wymaga podjęcia pewnych działań. Wiele osób bowiem wykorzystuje parawany do tworzenia zamkniętych, prywatnych przestrzeni, co po prostu ogranicza możliwości wypoczynku innym. Co więcej, parawanowe miasteczka mogą stanowić problem w sytuacjach zagrożenia.

Uważam, że jest to dobry pomysł, także ze względów bezpieczeństwa, bo ratownicy też mają utrudnione działania, jeśli plaża jest zastawiona parawanami

- zauważa radny Barwinek. Niezależnie więc od tego, na którą z opcji ostatecznie zdecyduje się Kołobrzeg, ograniczenie parawanów na plaży jest w interesie wszystkich.

Więcej o: