Rozwój miast jest zjawiskiem korzystnym dla gospodarki, ale w końcu może prowadzić to do braku miejsc na budynki mieszkalne. Problem ten częściowo rozwiązują wieżowce, które wykorzystują przestrzeń wzwyż. Czemu by jednak nie ograniczyć samej szerokości budowli? Okazuje się, że nie jest to wcale pomysł związany ze współczesnym rynkiem nieruchomości, ponieważ najwęższe kamienice Europy były świadkami sporego kawałka historii.
Jeden z budynków uznawanych przez niektórych za najwęższy w Europie znajduje się w Polsce, a konkretniej w Warszawie przy placu Kanonia. Jak donosi portal polskaniezwykla.pl, kamieniczka została zbudowana w XIII wieku jako uzupełnienie wcześniejszej zabudowy. Jej szerokość nie przekracza dwóch metrów, a "Wprost" precyzuje nawet, że wynosi dokładnie 110 centymetrów. Obecnie znajdujący się tu dom nosi numer 18. Warto jednak przy tym zaznaczyć, że rzeczywiste wymiary całego budynku są większe, co można dostrzec dopiero od strony skarpy nad Wisłą. Niemniej szerokość fasady ulicznej miała niegdyś ogromne znaczenie i wpływała bezpośrednio na wysokość podatku. Dzięki temu kamienica przy placu Kanonii była najniżej opodatkowanym obiektem w XVIII-wiecznej Warszawie. Mimo wszystko, czy jest ona faktycznie najwęższą w Europie? Okazuje się, że nie, choć niewiele jej brakowało.
Według portalu The Culture Trip najwęższa kamienica Europy to jeden z budynków w Walencji w Hiszpanii. Jest to pięciopiętrowy dom o numerze 6 przy Plaza Lope de Vega. Ma on zaledwie 107 centymetrów szerokości, a w skali światowej przebija go tylko budynek w Madre de Deus w Brazylii o szerokości dokładnie 100 centymetrów. Co ważne, tym razem mamy też do czynienia z dość klaustrofobicznym wnętrzem. Miejscowi do dziś opowiadają o dawnej mieszkance kamienicy, która musiała wychodzić na ulicę, aby założyć tradycyjny walencki strój "fallera" z wyjątkowo szeroką spódnicą. W 2007 roku kamienica została kupiona i odremontowana przez właścicieli sąsiedniego budynku. Ściany na parterze zburzono, łącząc nieruchomości, ale zachowano oryginalną podłogę, a nowe wnętrze zdobią zdjęcia ukazujące stan sprzed renowacji.