W wielu turystycznych miejscach co rusz powstają nowe atrakcje, które mają na celu przyciągnąć do siebie jeszcze więcej odwiedzających. Dla osób podróżujących po Europie mamy świetną wiadomość. Już niebawem w okolicy północnej Hiszpanii ma powstać emocjonująca i ekstremalna atrakcja dla prawdziwych śmiałków. Zjeżdżalnia Panticosa może budzić przerażenie.
Nowa atrakcja Pirenejów przyciągnie rzeszę turystów. To coś dla odważnych śmiałków
Pireneje to wyjątkowe miejsce w Europie, które co roku zachwyca wielu odwiedzających. Przebywając tam, można znaleźć się równocześnie na górskich zboczach i podziwiać tym samym piękne morze. Obszar liczy sobie ponad 400 km i obejmuje terytorium Nawarry, Aragonii i Katalonii. Polacy niezbyt często wybierają ten region na wakacje, lecz nowa atrakcja, której budowa ma zacząć się już niebawem, może zachęcić ich do odwiedzin. Zjeżdżalnia Panticosa zostanie wybudowana w hiszpańskich górach i dla wielu będzie z pewnością miejscem przełamania niejednego lęku. Jak ma wyglądać i dlaczego uważa się, że skorzystają z niej jedynie prawdziwi śmiałkowie?
Zjeżdżalnia Panticosa w Pirenejach. Podziwianie krajobrazów w ten sposób będzie wyczynem
Najdłuższa w Europie kolejka grawitacyjna ma powstać w hiszpańskich Pirenejach. Zjeżdżalnia Panticosa ma mieć długość 5,5 kilometra, a stacja startowa zostanie umieszczona na wysokości aż 1800 metrów. Zjazd taką kolejką może być wyzwaniem szczególnie dla osób, które mają lęk wysokości, jednak widoki, które oferować będzie atrakcja, z pewnością zachęcą sporą część turystów do skorzystania.
Zgodnie z informacjami podanymi przez hiszpański portal diariovasco.com, kolejka ma powstać dokładnie między stacją Petrosos a miastem Panticosa w Aragonii. Co ciekawe, pomysłodawcy planują, by była całoroczna, więc osoby preferujące zarówno letnie jak i zimowe wyjazdy będą zadowolone.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zjeżdżalnia Panticosa utrze nosa kolejce Tobotronc, która aktualnie uznawana jest za rekordową pod względem długości - ma 5,3 km długości. Ta w Tobotronc rozpędza się do 35 km/h, a przyszła kolej w Pirenejach ma być nieco szybsza, ponieważ kąt nachylenia będzie większy. Niestety nie wiadomo jeszcze kiedy nowy obiekt zostanie udostępniony do użytku, lecz z pewnością jeszcze trochę to potrwa. Budowa takiego miejsca to nie lada wyzwanie.
