Polska to państwo bogate w historię, piękne krajobrazy i atrakcje. Choć tych w całym kraju jest naprawdę sporo, to co chwila powstają nowe, które przyciągają turystów. W przyszłym roku podróżni przybywający do Małopolski będą mogli skorzystać z kolejnego punktu wartego odwiedzenia. Mowa o wieży widokowej w Chełmku, która powstanie na terenie dawnego podobozu należącego zespołu niemieckich obozów koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau. Pierwsze prace już się rozpoczęły.
Chełmek to mała miejscowość w województwie małopolskim, w gminie miejsko-wiejskiej nad Przemszą. To raczej spokojna lokalizacja, do której chętnie przybywają osoby domagające się relaksu wśród natury. Popularnym i dominującym w chełmeckim krajobrazie miejscem jest Wzgórze Skała (295 m n.p.m.), które wznosi się na równoleżnikowym paśmie wzgórz ciągnących się wzdłuż doliny Wisły. Z wierzchołka góry rozpościera się wyjątkowy widok na Karpaty, Kotlinę Oświęcimską i Wyżynę Śląsko-Krakowską.
Co ciekawe, to właśnie tam powstanie wieża widokowa, z której turyści i mieszkańcy będą mogli podziwiać niepowtarzalne widoki. Nowa atrakcja będzie znajdowała się w bardzo ważnym miejscu dla historii Polski, bowiem na terenie utworzonego w 1942 roku podobozu, który niegdyś należał do zespołu niemieckich obozów koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau. Wysokość konstrukcji według wstępnych założeń i wizualizacji ma wynosić 36 metrów, a na 26 metrze będzie znajdował się taras. Wielu zastanawia się, dlaczego wybrano właśnie to miejsce i czy aby na pewno był to dobry pomysł?
Budowa wieży w takim miejscu - jak wiadomo - wiąże się zawsze z ryzykiem. Inwestorzy jednak przeanalizowali tę sprawę i zapewniają, że tak strategiczny punkt został wybrany nie bez powodu. Okazuje się, że to właśnie w tych okolicach w trakcie II wojny światowej miała miejsce ucieczka rotmistrza Pileckiego.
Głównym założeniem jest pokazanie trasy ucieczki rotmistrza Pileckiego z obozu wzdłuż Soły, przejście na stronę naszej gminy, przepłynięcie przez Wisłę i dalej w kierunku Tyńca i Wiśnicza. Jego trasa zakończyła się powrotem do Warszawy i walką z nazistami. Chcemy przypomnieć tę postać. Dla mnie to współczesny Kmicic
- mówił Andrzej Saternus, burmistrz Chełmka w rozmowie z Radiem Kraków.