Joanna Opozda porównuje swoją markę do Versace. Twierdzi, że szyje podobnie. A ceny? "Sami spójrzcie"

Joanna Opozda próbuje swoich sił w branży modowej. Ostatnio została kreatywną współpracowniczką marki Love and More. Po tym jak zarzucono jej, że drogie ubrania są wykonane ze słabych materiałów, postanowiła przyjrzeć się składom innych marek, takich jak Versace i Givenchy. Jej odpowiedź szokuje.

W promowanej przez Joannę Opozdę kolekcji Love and More znajdziemy wiele drogich ubrań. Choć po wysokich cenach można by spodziewać się najlepszej jakości materiałów, to większość produktów wykonano z elastanu, wiskozy oraz poliestru. Na swoją obronę aktorka przeanalizowała skład innych znanych marek.

Zobacz wideo Cleo poci się w swoich sukienkach. Sama je projektuje

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Joanna Opozda tworzy ubrania słabej jakości? Aktorka odpowiada

Po tym jak głośno zrobiło się o kolekcji ubrań Joanny Opozdy, w mediach społecznościowych posypała się masa komentarzy - niekoniecznie samych pozytywnych. Wiele osób zarzuciło aktorce, że przy bardzo wysokich cenach używa słabej jakości, sztucznych materiałów. Kobieta szybko zabrała głos, udostępniając na InstaStories parę słów wyjaśnienia i udowadniając, że większe marki, taki jak Versace, również sprzedają drogo ubrania z wiskozy i poliestru.

Postanowiłam przyjrzeć się topowym markom modowym. Zwróciłam uwagę nie tylko na cenę produktów, ale przede wszystkim na skład materiałów. Wiskoza, poliester, poliamid. A ceny? Sami spójrzcie.

- napisała na swoim instagramowym koncie.

Aktorka zestawiła również ich skład z cenami - a przyznać trzeba, że jej kolekcja prezentuje się znacznie taniej

 

Joanna Opozda porównuje się do topowych marek. Wiskoza i poliester to standard

Joanna Opozda za cenę honoru przyjęła sobie udowodnienie obserwatorom, że jej marka jest w pewnym sensie lepsza od innych znanych i luksusowych projektantów. Na pierwszy ogień wzięła suknię Yves Saint Laurent, kosztującą bagatela 9 tysięcy złotych. Jej skład to: 76% wiskoza i 24% poliamid. Na tym nie zakończyła — udostępniła fanom inną kreację, tym razem Versace, również za ponad 9 tysięcy złotych. W składzie 83% wiskozy, a 17% poliestru. To samo z beżowym kompletem Givenchy, wykonanym z wiskozy, poliamidu i elastanu oraz czarną spódniczką mini od Jacquemus, również z wiskozy i poliamidu. Po zakończeniu analizy podsumowała całość i pozostawiła widzów swoim przemyśleniom. Jak twierdzi, w jej marce możemy zakupić marynarkę za ponad tysiąc złotych, wykonaną z wiskozy i elastanu, czy też spodnie z gumką za prawie tysiąc, będące mieszanką 40% wiskozy, 10% elastanu i 50% poliestru.

Więcej o: