Ten smutny trend dotyczy ponad połowy singli. Na czym polega "Only Plans"? Randkowicze muszą uważać

Korzystając z aplikacji randkowych single muszą być czujni. Coraz więcej osób doświadcza zjawiska "Only Plans". Choć z początku wydaje się to niewinną zagrywką, w rzeczywistości może być tragiczne w skutkach. Wyjaśniamy, czym jest ten popularny randkowy trend.

Jednym z najpopularniejszych sposobów na znalezienie partnera lub partnerki jest korzystanie z aplikacji randkowych. Stały się szczególnie powszechne w trakcie pandemii, gdy spotkania na żywo nie były możliwe. Mimo tego, że dzisiaj już nic nie stoi na przeszkodzie, by relacje z internetu przenieść do prawdziwego świata, to niektórzy wciąż o tym zapominają. Zjawisko "Only Plans" dotknęło w ostatnim czasie sporo singli i nie jest tylko niewinnym trendem. Może nieść za sobą poważne konsekwencje.

Zobacz wideo Anna Delvey, "Oszust z Tindera" i Zach Avery, czyli wielkie oszustwa nie tylko na ekranie [Popkultura Extra]

Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Czym jest "Only Plans"? Ten problem dotyka coraz więcej osób

Aplikacje randkowe mają swoje wady i zalety. Single mogą w ten sposób poznać interesujące osoby, które spodobają im się zarówno z wyglądu, jak i charakteru oraz zdecydować, czy są zainteresowani spotkaniem na żywo. Problem pojawia się, gdy nie wiadomo, czy intencje drugiej osoby są szczere. Często zdarza się, że pomimo długiej wymiany wiadomości i ustalenia terminu randki, potencjalny partner lub partnerka nie zjawia się w umówionym miejscu. Zwykle idą za tym płytkie wymówki i przeprosiny, jednak mimo tego do podobnych sytuacji dochodzi jeszcze wielokrotnie, aż w końcu kontakt z drugą osobą urywa się. Takie zjawisko nazwano "Only Plans" (Tylko Plany) i doświadczyła go już ponad połowa singli.

Zapominalstwo czy perfidne działanie? Single muszą być czujni

Twórcy aplikacji "Plenty of Fish" przeprowadzili badanie na temat tego, czego single powinni się spodziewać po randkach w 2023 roku. Jednym z największych zagrożeń dla nowych związków było właśnie "Only Plans". Ofiarą tego trendu padło aż 52% respondentów, a prawie połowa z nich przyznała, że również stosuje tę metodę. Czym różni się ona od klasycznego "wystawienia kogoś do wiatru"? Osoby praktykujące "Only Plans" zwykle mają wiarygodną wymówkę, która sprawia, że ofiary umawiają kolejne spotkanie. Do następnej randki również celowo nie dochodzi, a sytuacja powtarza się jeszcze wielokrotnie. Choć mogłoby się to wydawać niewinnym sposobem na odrzucenie drugiej osoby, mogą się z tym wiązać poważne konsekwencje, takie jak obniżenie czyjegoś poczucia własnej wartości i utrata wiary w miłość.

Więcej o:
Copyright © Agora SA