Zaatakował ich rój pszczół. Dwie osoby trafiły do szpitala. Wideo ze zdarzenia obiegło sieć

Opowieść niczym z filmu grozy. Rój pszczół zaatakował w jednej z dzielnic w Los Angeles. W wyniku użądleń do szpitala trafiły co najmniej dwie osoby. Nie wiadomo, co skłoniło stworzenia do tak agresywnego zachowania. Specjaliści są zszokowani tymi wydarzeniami.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 15 maja po południu. Wówczas dwie osoby trafiły do szpitala w wyniku ataku roju pszczół. Jak donoszą urzędnicy, z powodu pojawienia się chmary pszczół na ulicach mieszkańcy postanowili pozostać w domach.

Zobacz wideo Za oknami czuć wiosnę! Pszczoły i kwiaty budzą się do życia

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Rój agresywny pszczół zaatakował dwie osoby. Mieszkańcy Los Angeles są przerażeni

Setki pszczół roiło się w poniedziałkowe popołudnie w dzielnicy Encino w Los Angeles. Jak donosi portal cbsnews.com, władze poinformowały, że nastąpił chaos. Izak Kharrazi z lokalnej firmy All Valley Honey & Bee zajmującej się usuwaniem pszczół poinformował, że owady zachowywały się jak szalone. W wywiadzie powiedział: 

Tam jest chmura składająca się z setek pszczół

Co najmniej dwie osoby zostały ranne. W tym jeden mężczyzna, który według straży pożarnej miał "wiele użądleń pszczół" oraz wolontariusz Departamentu Policji Los Angeles, który został ranny podczas próby ucieczki od roju. Funkcjonariusz został także użądlony przez dziesiątki pszczół.

Specjaliści są zdziwieni zachowaniem pszczół: To nie jest normalne

Associated Press, amerykańska agencja prasowa udostępniło nagranie, na którym udało się uchwycić atak pszczół na wolontariusza policji. Widać na nim, jak oficer próbuje odpędzić od siebie pszczoły, jednocześnie zmierzając do pojazdu. Stworzenia jednak szybko go okrążyły. Nagle, gdy próbował odgonić owady, potknął się i upadł na drogę, najwyraźniej mocno uderzając przy tym głową w asfalt. Stan pierwszego z zaatakowanych mężczyzn jest nieznany, jednak policja poinformowała, że ich wolontariusz trafił do szpitala i obecnie jego stan jest stabilny. Uważa się, że ul, z którego pochodziły agresywne pszczoły, znajdował się na jednym z domów w sąsiedztwie. Obecnie na miejscu cały czas pracuje firma, która stara się pozbyć roju owadów.  Izak Kharrazi  podkreślili, w rozmowie ze stacją, że:

To nie jest normalne zachowanie tych pszczół, że są tak wściekłe, chcą cię zabić. To nie jest w porządku
 
Więcej o:
Copyright © Agora SA