Koncert Dawida Podsiadło w Gdańsku zagrożony. Tego samego dnia ma się odbyć ważny mecz

Wojna pomiędzy fanami Dawida Podsiadło a miłośnikami Lechii Gdańsk. Zaplanowany koncert artysty w Gdańsku ma kolidować z terminem niezwykle ważnego meczu piłki nożnej. Co teraz? Wygląda na to, że nie da się już nic zrobić i jedna ze stron będzie miała spory problem.

Trasa koncertowa Dawida Podsiadło wzbudza ogromne zainteresowanie, a artysta wyprzedaje stadiony dosłownie jeden za drugim. W trakcie występu na PGE Narodowym zapowiedział, że w przyszłym roku powróci na scenę i wystąpi m.in. w Gdańsku. To właśnie tutaj pojawia się problem, ponieważ ustalony termin zbiega się z potencjalnym meczem Lechii, i to nie byle jakim. 

Zobacz wideo Który koncert w swoim życiu najlepiej wspominasz? [SONDA]

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Koncert Dawida Podsiadło w Gdańsku jest zagrożony? Lechia Gdańsk raczej go nie wygryzie 

Koncert w Gdańsku zaplanowany jest na 1 czerwca 2024 roku i ma odbyć się na Polsat Plus Arena Gdańsk. Choć do tej daty zostało wiele miesięcy, to wielu fanów z pewnością już zaczęło odliczać dni. Ich szczęście zostało na chwilę zachwiane, gdy okazało się, że tego samego dnia na wspomnianym stadionie powinien odbyć się mecz Lechia Gdańsk, która walczy o powrót do Ekstraklasy. Istnieje możliwość, że problem rozwiąże się sam, ale wtedy drużyna piłkarska z Gdańska musiałaby wywalczyć bezpośredni awans lub znaleźć się poza czołową szóstką i przedwcześnie zakończyć sezon. Takie opcje nie są jednak brane pod uwagę. Jak zatem zostanie rozwiązany zaistniały konflikt terminów? Dla Lechii może być to duży problem. 

Dawid Podsiadło koncert 2023: Wystąpi na stadionie w Gdańsku. Próbowano negocjować zmianę terminu koncertu

W przypadku, gdy Lechia będzie walczyć o awans do wyższej ligi, to mecz, w którym będzie gospodarzem, odbędzie się 30 maja lub 2 czerwca

Operator stadionu próbował negocjować zmianę terminu koncertu Dawida Podsiadły, ale taka opcja nie wchodziła w grę. Mało tego. Ogromne zainteresowanie koncertem doprowadziło do sytuacji, że odbędzie się także drugi - 2 czerwca. Na oba bilety rozeszły się w tempie ekspresowym

- czytamy w serwisie Gol24. W tym przypadku zmiany nie są możliwe, ponieważ umowy na koncerty są podpisywane przez operatora stadionu ze znacznym wyprzedzeniem. Tutaj odbyło się to już po ostatnim koncercie artysty w tym miejscu, czyli 22 czerwcu 2022 roku. Wygląda na to, że jeśli jednak Lechia będzie musiała grać u siebie, do dyspozycji pozostanie im jedynie stadion przy ul. Traugutta albo zrezygnowanie z roli gospodarza. Jak informuje serwis Trójmiasto.Wyborcza, w zespole został powołany zespół roboczy, który pracuje nad sprawą i szuka odpowiednich rozwiązań. Wszelkie decyzje mają być przekazywane za pomocą oficjalnych komunikatów

Więcej o: