Dawid Kwiatkowski zarobi na koncertach krocie. W tym sezonie mówi się o naprawdę grubych milionach

Dawid Kwiatkowski jest znany niemal każdemu Polakowi. Artysta w młodym wieku zyskał sławę i stał się bożyszczem nastolatek. Choć nie wywołuje już teraz takiej ekscytacji, jak na początku kariery, wciąż przyciąga pełne sale koncertowe. Wiemy, ile zarobi za swój tegoroczny sezon.

Grafik Dawida Kwiatkowskiego już od kwietnia jest po brzegi wypełniony koncertami. Tysiące fanów przybywają na każdy z jego występów. Po zakończeniu sezonu na jego konto wpłynie niemała sumka pieniędzy. Teraz wiemy, ile zarobi dzięki swoim koncertom.

Zobacz wideo Kuba Szmajkowski o zajęciu fotela jurorskiego w The Voice Kids za Dawida Kwiatkowskiego. "Być może się to wydarzy"

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Ceny biletów na koncert "Kwiata" stale idą w górę. Wszystko dzięki renomie

Dawid Kwiatkowski, który od początku kariery porównywany jest do Justina Biebera - ponieważ sławę zyskali w młodym wieku i stali się bożyszczami nastolatek - do października nie będzie miał chwili przerwy. Były czasy, kiedy fanki pisały do niego miłosne liściki, jeździły za nim po całym kraju i mdlały, kiedy zobaczyły go na żywo na koncertach. Choć 27-letni nie wywołuje on już takiej ekscytacji, jak kiedyś, wciąż jego koncerty są wypełnione po brzegi. Wokalista nie planuje ukrywać, że już udało mu się dorobić swoich pierwszych milionów. Kiedyś bilet wstępu na jego koncert kosztował od 35 do 45 złotych. Dziś jednak te kwoty są stanowczo wyższe. Nie można wszystkiego przypisać rosnącej inflacji. Ceny biletów poszły znacząco w górę przez rosnącą przez lata renomę, którą wyrobił sobie Dawid Kwiatkowski. Występuje przecież w popularnych programach telewizyjnych, otrzymuje zaproszenia na najrówniejsze festiwale, a jego piosenki często są grane w nawet największych rozgłośniach radiowych.

Dawid Kwiatkowski - koncertu i grafik wypełniony po brzegi. Dużo występów oznacza niezłą wypłatę 

Wokalista nie może w tym roku narzekać na dziury w swoim grafiku. Już od kwietnia jego terminarz pęka w szwach planami koncertów i występów. Serwis "Show News" donosi, że na koncert Kwiatkowskiego każdy z organizatorów musi wyłączyć kwotę około 50 tysięcy złotych, to mimo wszystko nie mogą uskarżać się na brak chętnych. Swój sezon koncertowy, Dawid Kwiatkowski, rozpoczął w kwietnie i będzie on trwał aż do drugiej połowy października. W tym czasie zakontraktowanych miał 51 występów w najróżniejszych częściach Polski. Ciekawostka jest fakt, że nie każda z nich jest biletowanym koncertem. Okazuje się, że Kwiatkowski występuje również na zamkniętych imprezach firmowych czy różnego rodzaju lokalnych festynach. Według szacunków, którymi podzielił się "Show News", "polski Justin Bieber" na samych koncertach będzie mógł zarobić w tym roku co najmniej 2,5 miliona złotych. Co prawda, artysta koniecznie będzie musiał podzielić się tą kwotą ze swoimi współpracownikami, ale nie trzeba być matematycznym geniuszem, by wiedzieć, że na jego koncie i tak pojawi się niezła sumka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.