Ślub i wesele to bardzo ważne wydarzenia w życiu niemalże każdej zakochanej w sobie pary. W wielu krajach na świecie tradycje weselne nieco się od siebie różnią, jednak każda jest bez wątpienia piękna i jedyna w swoim rodzaju. W Indiach organizuje się typowe dla tej kultury imprezy, lecz czy podpisywanie kontraktów to u nich norma? Okazuje się, że nie, jednak ta para młoda została poniekąd do tego "zmuszona".
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na weselach bardzo często dochodzi do tzw. niespodzianek dla świeżo upieczonego małżeństwa. Zazwyczaj są to występy lub pokazy taneczne bliskich osób i znajomych, co sprawia, że atmosfera nabiera niepowtarzalnego klimatu i goście zaczynają się bawić. Na indyjskim weselu Shanti Prasad i Mintu Rai niespodzianka wyglądała nieco inaczej, lecz cel został osiągnięty - wszyscy byli zaskoczeni i pomysł bardzo spodobał się młodej parze. Cała sytuacja została nagrana, a następnie film wrzucono na social media. Shanti i Mintu nie spodziewali się, że wideo stanie się takim hitem. Co wydarzyło się na ich weselu? Znajomi przygotowali im spersonalizowany pod nich "kontrakt ślubny". Niektóre zawarte tam zasady mogą was zaskoczyć.
Kontrakt został przygotowany przez bliskich znajomych zakochanej pary, więc nie jest prawnie wiążący, jednak z pewnością do niektórych zasad para będzie chciała się stosować. Jednym z punktów obecnych na kontrakcie było następujące pozwolenie: "tylko jedna pizza w miesiącu". Dlaczego akurat taka zasada? Okazuje się, że Shanti jest wielbicielką pizzy, a jej mąż niekoniecznie, lecz zawsze towarzyszył w jedzeniu ulubionego przysmaku swojej ukochanej. Teraz będą to robić tylko raz w miesiącu, co z pewnością spodobało się Mintu.
Kolejna zasada z pewnością bardziej spodobała się młodej kobiecie, ponieważ według zapisu Mintu ma zabierać ją na zakupy co 15 dni. Jakie jeszcze postulaty zostały uwzględnione w kontrakcie? Między innymi to, że na imprezy chodzą razem, a Shanti codziennie ćwiczy na siłowni.
Kilkusekundowy filmik bardzo rozbawił internautów, a sam pomysł z pewnością został już nieraz wykorzystany przez inne osoby. Nie ma się co dziwić, to naprawdę oryginalna i ciekawa pamiątka z wesela.