• Link został skopiowany

Tabletka "dzień po" zainteresowała księdza. Poprosił internautów o pomoc. "Czy ktoś mi wytłumaczy?"

Antykoncepcja awaryjna w Polsce obecnie jest dostępna tylko na receptę. Wkrótce jednak może się to zmienić, a nowe przepisy mają dotyczyć osób od 15 lat. Ta granica stała się powodem dyskusji i jest porównywana do innego ograniczenia wiekowego, które niedawno zaczęło obowiązywać w naszym kraju.
Ksiądz - zdjęcie ilustracyjne
Fot. istockphoto.com/Dziurek

Początek roku to często czas wejścia w życie nowych przepisów. Obecnie do tego dochodzą propozycje przyszłych zmian, które zapowiada nowy rząd. W obu przypadkach sporo uwagi skupia się w ostatnim czasie na młodzieży, przy czym niektórzy dostrzegają w tym pewne nieścisłości, a nawet sprzeczności. Do takich osób należy popularny w mediach społecznościowych ks. Sebastian Picur.

Zobacz wideo Ustawa o pigułce "dzień po" trafi do Sejmu. Zakłada dostępność "od 15. roku życia"

Tabletka "dzień po" bez recepty. 2024 rok wprowadzi ważne zmiany, także dla nastolatek

Jak dowiadujemy się z rządowego komunikatu, 24 stycznia 2024 roku rząd ogłosił, przyjęcie projektu ustawy w sprawie antykoncepcji awaryjnej. Szczegółowo na ten temat pisaliśmy w poprzednim artykule. Przypomnijmy jednak, że zaproponowane zmiany dotyczą kobiet powyżej 15. roku życia.

Dla tej grupy antykoncepcja awaryjna będzie dostępna bez recepty. Chodzi o jeden konkretny specyfik nazwany w ustawie: EllaOne. Jest to metoda, która uniemożliwia doprowadzenie do zapłodnienia. A więc nie jest to tabletka wczesnoporonna, co budziło emocje w wielu kręgach, tylko zapobiegająca zajściu w ciążę. Poniżej 15. roku życia wymagana będzie recepta

- wyjaśniał premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej. Mimo to emocje w niektórych kręgach najwyraźniej wciąż się pojawiają.

Pigułka "dzień po" EllaOne a zakaz sprzedaży energetyków. Ks. Picur ma wątpliwości

Głos w tej sprawie postanowił zabrać ks. Sebastian Picur, który na swoim kanale na TikToku (@ks.sebastianpicur) często porusza różne tematy dotyczące młodzieży. Niedawno odpowiadał nawet na pytanie jednego z użytkowników o to, czy picie energetyków po wprowadzeniu zakazu ich sprzedaży osobom nieletnim jest grzechem. Tym razem duchowny również nawiązał do tej zmiany przepisów, ale to on zwrócił się do internautów z prośbą o wyjaśnienie niejasności.

Energetyki od 18 lat, pigułka "dzień po" od 15. Czy ktoś mi wytłumaczy tę logikę?

- pyta ks. Picur w opublikowanym nagraniu. Na odpowiedzi nie trzeba było długo czekać, choć większość osób dziwiła się, skąd pojawiły się wątpliwości u kapłana.

Księża akurat w to nie powinni ingerować. Energetyki szkodzą. A ta tabletka nie. Ta tabletka nie jest wczesnoporonna tylko zapobiega zagnieżdżeniu.
Tabletka dzień po chroni przed nastoletnią ciążą. Zanim pojawi się zarodek, mijają tygodnie, więc nie rozumiem problemu.
Dlatego iż energetyki są bardzo szkodliwe. A dziecko w wieku 15 lat nie da rady wychować swojego dziecka. Nie rozumiem, co tu jest niezrozumiałe.
W skrócie chodzi o to, żeby dzieciaki nie niszczyły sobie życia

- czytamy w komentarzach na profilu duchownego. Pojawiło się również wiele kąśliwych głosów pytających o logikę pobierania wysokich opłat przez Kościół za udzielanie sakramentów. Z drugiej strony część osób przyznawała, że także jest zdziwionych decyzjami rządu, podobnie jak ks. Picur.

Więcej o: