Współcześnie niemalże każdy z nas szuka sposobów na oszczędzanie. Niestety, ceny produktów i usług w ciągu ostatnich lat poszybowały drastycznie w górę, co odczuły nasze konta bankowe i portfele. Można by pomyśleć, że z tak pozoru błahymi problemami spotykają się wszyscy, oprócz celebrytów. Nic bardziej mylnego. Nawet ci najbardziej znani stwierdzają, że panująca inflacja jest przerażająca. Jakiś czas temu na ten temat wypowiedziała się Dorota Szelągowska.
Dorota Szelągowska znana jest głównie z show "MasterChef Nastolatki" oraz oczywiście ze swojego autorskiego programu "Totalne remonty Szelągowskiej". Dodatkowo aktywnie działa na social mediach, więc podsumowując wszystkie źródła dochodu, celebrytka na brak pieniędzy najprawdopodobniej nie narzeka. Mimo to w jednym z ostatnich wywiadów w studio Wirtualne Polskiej wypowiedziała się właśnie na temat finansów. Czy nawet tak dobrze zarabiającej osobie jest trudno żyć w Polsce? Wszystko na to wskazuje, a zniesienie zerowej stawki podatku VAT na żywność z dniem 1 kwietnia 2024 r. z pewnością nie pomoże.
Podczas rozmowy z Dorotą Szelągowską dziennikarz Wirtualnej Polski Filip Borowiak zadał projektantce pytanie zahaczające o ceny żywności w Polsce. Te niestety w ostatnim czasie idą w górę. Jakie zdanie na ten temat ma celebrytka i czy w ogóle zauważyła podwyżki w sklepach?
Obserwuję to i jestem przerażona. Jestem przerażona tym, jak różnią się nasze zarobki od zarobków, chociażby w Hiszpanii. W Hiszpanii mój koszyk jest dużo tańszy, niż podstawowy koszyk w Polsce. To jest przerażające. Człowiek powinien mieć prawo do godnego życia. [...] Wychodzę z warzywniaka i płacę 100 złotych za warzywa na kilka dni. Teraz trudno zrobić zakupy i wydać mniej niż 100 złotych. No coś jest nie halo
- stwierdziła Dorota Szelągowska, o2.pl. Czy jest na to jakieś rozwiązanie? Podejmowanie prób oszczędzania to jedno, lecz według celebrytki, ważne jest także, by realnie spoglądać na świat. Szelągowska twierdzi, że ludzie powinni szukać rzetelnych informacji i nie sugerować się tylko brukowcami, a podczas wyborów głosować na partie, które mają solidny i dobry plan.