O wartości dzieł sztuki decyduje nie tylko technika ich wykonania. Kupując obraz wielkich mistrzów renesansu, nabywamy tak naprawdę ważne świadectwo tamtych czasów. Obrazu autorstwa Tycjana "Odpoczynek podczas ucieczki do Egiptu" dodatkowo ma ciekawą historię, bowiem kradziono go aż dwukrotnie, przy czym druga sytuacja była wyjątkowo osobliwa.
"Odpoczynek podczas ucieczki do Egiptu" powstał najprawdopodobniej w 1508 roku, gdy Tycjan miał zaledwie 20 lat. Obraz przedstawia Maryję tulącą Jezusa, a w tle widoczny jest także Józef. Jak podaje "The Guardian", dzieło powstało na drewnianej desce o szerokości około 60 centymetrów. Pierwsze wzmianki na jego temat pochodzą z początku XVII wieku, kiedy to był częścią kolekcji weneckiego handlarza przyprawami. Na przestrzeni wieków należał do arystokratów, cesarzy i arcyksiążąt w całej Europie. Prawdziwe zamieszanie zaczęło się jednak nieco później.
Obraz Tycjana był kradziony dwukrotnie. Pierwszy raz zdarzyło się to w 1809 roku. Wojska Napoleona Bonaparte wyniosły go wtedy z Belwederu w Wiedniu. Druga kradzież miała miejsce w 1995 roku. Nieznani sprawcy zabrali arcydzieło z Longleat House, siedziby markizów Bath, w Wiltshire. "Odpoczynek podczas ucieczki do Egiptu" zaginął na siedem lat, aż w końcu został odnaleziony... w plastikowej torbie na przystanku autobusowym w Richmond. Znalazcą był Charles Hill, były szef działu sztuki i antyków Scotland Yardu. Co ciekawe, nie zdarzyło się to wcale przypadkiem. Położenie to wskazał mu pewien mężczyzna, który w zamian zażądał 100 tysięcy funtów nagrody (ponad 500 tysięcy złotych według obecnego kursu waluty). Warto wspomnieć, że Hill pomagał również w odnalezieniu słynnego obrazu "Krzyk" Edwarda Muncha po tym, jak został skradziony z Muzeum Narodowego w Oslo w 1994 roku. Co jednak z dziełem Tycjana dzieje się obecnie?
"Odpoczynek podczas ucieczki do Egiptu" znajduje się w domu aukcyjnym Christie's w Londynie, gdzie oczekuje na aukcję, która odbędzie się 2 lipca 2024 roku. Według ekspertów jego cena wyniesie od 15 do 25 milionów funtów, czyli od 76 do 128 milionów złotych. Co ciekawe, obraz został zakupiony w tym samym domu aukcyjnym w 1878 roku przez 4. markiza Bath. Teraz na sprzedaż wystawia go ostatni markiz.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.