Koncerty Taylor Swift w Warszawie to bez dwóch zdań jedno z największych wydarzeń muzycznych w tym roku. Od 1 do 3 sierpnia 2024 roku amerykańska wokalistka zachwycała swoich fanów, nazywanych również "Swifties". Jeden z miłośników gwiazdy zachwycił się nie tylko jej występem, ale również sąsiadką z miejsca obok. Teraz prosi innych uczestników o pomoc.
Wszystko wskazuje na to, że emocje po koncertach Taylor Swift na stadionie PGE Narodowy w Warszawie jeszcze nie opadły. Piosenkarka, która przybyła do Polski w ramach trasy Eras Tour, zrobiła prawdziwą furorę, a "Swifties" już nie mogą doczekać się jej powrotu. Okazuje się, że dla niektórych fanów nie była jednak najważniejsza muzyka, a sama możliwość poznania innych miłośników amerykańskiej wokalistki. Niektórzy nawet szukali swojej drugiej połówki. Jeden z internautów zamieścił niedawno zaskakujący wpis, który został opublikowany dalej na Facebooku, by zwiększyć jego szanse na odnalezienie pewnej osoby.
SPOTTED na The Eras Tour! Czy wyjdzie z tego Love Story?
- napisał portal ebilet.pl, który udostępnił nietypowy "list miłosny". Uczestnik koncertu, pan Piotr poszukuje kobiety, która siedziała na koncercie tuż obok niego ze swoją przyjaciółką. Chodzi o występ, który odbył się w sobotę, 3 sierpnia.
W sobotę 3.08 byłem na koncercie Taylor Swift i obok mnie siedziała świetna dziewczyna. Niestety, nie byłem w stanie nawiązać z nią dłuższego kontaktu - konurencja ze strony Taylor Swift, jak również przyjaciółki, z którą przyszła, była zbyt duża. Jako, że bilety były imienne, czy moglibyście podać mi jej imię i nazwisko, abym spróbował skontaktować się z nią przez media społecznościowe? Siedziała w miejscu 595 w sektorze G21. Nie mam pewności, czy siedziała na swoim miejscu, czy może zamieniła się z przyjaciółką, która siedziała na miejscu 565. Na wszelki wypadek załączam swój bilet. Siedziałem na miejscu 564.
- napisał zauroczony mężczyzna. "Swifties" są rozczuleni i nie szczędzą pozytywnych komentarzy pod ogłoszeniem.
Pod postem na Facebooku pojawiły się liczne komentarze od internautów. Wiele osób zadeklarowało swoją pomoc, inni zaś życzyli mężczyźnie powodzenia. Nie brakowało również wyznań z podobnych przypadków poznania miłości życia na koncercie.
Ja poznałam męża na U2 w Chorzowie 15 lat temu, powodzenia.
Ale to słodkie. Oby się udało!
Prawdziwe love story na The Eras Tour! Powodzenia!
- czytamy wśród wielu podobnych komentarzy. Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, czy uczestnikowi udało skontaktować się z kobietą. Koncerty z pewnością sprzyjają poznawaniu nowych osób o podobnych zainteresowaniach. Warto jednak wykazać się odwagą i porozmawiać z kimś jeszcze w trakcie wydarzenia. Znalezienie danej osoby po czasie może okazać się znacznie trudniejsze.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.