Z najnowszych danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że przeciętna płaca w Polsce w sektorze przedsiębiorstw wynosi 8,6 tys. zł miesięcznie brutto. Należy jednak pamiętać, że te dane uwzględniają wynagrodzenia prezesów, dyrektorów oraz członków zarządów, którzy zawyżają średnią. Właśnie dlatego dodatkowo oblicza się medianę, która pokazuje środkową wartość zarobków - połowa ludzi zarabia więcej, a połowa mniej, a średnia to posumowane wynagrodzenia podzielone przez liczbę pracujących. W ten sposób można zobaczyć, jak wygląda rozwarstwienie płac w poszczególnych regionach Polski.
Zgodnie z wyliczeniami Głównego Urzędu Statystycznego mediana zarobków wynosiła w marcu tego roku dokładnie 6 tys. 549 zł 22 gr brutto, natomiast średnia 8 tys. 604 zł 72 gr brutto. To daje różnicę aż 2 tys. 55 zł 50 gr. Gdzie zatem występuje największe rozwarstwienie płac? Okazuje się, że Podkowa Leśna znajdująca się w okolicy Warszawy jest największym skupiskiem osób na wysokich i dobrze opłacanych stanowiskach, ponieważ tam średnia zarobków w marcu 2024 roku wyniosła 17,5 tys. zł brutto na osobę, natomiast mediana - 9,2 tys. zł. Różnica to aż 8,3 tys. zł, co oznacza, że rozwarstwienie płac jest w tym przypadku największe w kraju. Niewiele mniejsze występuje w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornie, gdzie różnica średniej i mediany wynosiła 8,2 tys. zł. Średnie zarobki były równie 15,5 tys. zł brutto, a mediana zaledwie 7,3 tys. zł. Podium zamknęły Michałowice, które również znajdują się nieopodal Warszawy. Tam mediana od średniej była niższa o 7,4 tys. złotych. Dużą różnicę zanotowano również w Zielonkach koło Krakowa, gdzie średnia płac wyniosła 13,5 tys. zł, a mediana 8,4 tys., dając różnicę 5,1 tys. zł. Co to oznacza? Osoby, które mają tak zwany spokój finansowy, wcale nie "pchają się" do centrum.
Wygląda na to, że osoby, które mają stabilność finansową i mogą pozwolić sobie na więcej niż przeciętny Kowalski, wybierają spokój i ciszę. Choć wciąż korzystają z możliwości, jakie dają największe miasta w naszym kraju, decydują się na mieszkanie w pobliskich miejscowościach. W ten sposób mogą nie tylko wciąż rozwijać się zawodowo oraz stale piąć po szczeblach kariery, ale także uwolnić się od tłumów i chaosu panującego w centrum.
Warto jednak dodać, że są w Polsce również miejsca, gdzie rozwarstwienie płac jest wyjątkowo małe. W tym przypadku na czele jest Kietrz w województwie opolskim. Tam średnia zarobków wynosi 7,7 tys. zł brutto, natomiast mediana 7,3 tys. zł, co oznacza, że różnica między nimi to około 400 zł. Najrówniejszymi miejscowościami w naszym kraju są także: Zbąszynek w województwie lubuskim i Wysokie Mazowieckie w województwie podlaskim. W obu miejscowościach średnia płac to 6,95 tys. zł, a mediana nieco ponad 6,3 tys. Zatem różnica wynosi niecałe 650 zł.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.