Grupa Lux Med we współpracy z Open Eyes Economy Summit (OEES), Fundacją Gospodarki i Administracji Publicznej oraz ze Szkołą Główną Handlową w Warszawie, postanowiła sprawdzić, jak żyje się w polskich miastach. Badania przeprowadzono nie tylko pod względem ekonomicznym, jak w większości podobnych rankingów, ale i zdrowotnym. Oceniono 66 miejscowości.
Ogólnopolska inicjatywa nazywana Indeksem Zdrowych Miast przedstawia dobrostan oraz podejście do kwestii zdrowotnych w wybranych polskich miejscowościach. Publikacja jest zbiorem statystyk, badań i informacji skupionych między innymi na podejmowanych przez lokalne samorządy działaniach, które sprawiłyby, że życie w mieście byłoby jeszcze lepsze. Miejscowości oceniono aż w ośmiu różnych kategoriach: edukacja, zdrowie, ludność, mieszkalnictwo, usługi komunalne i społeczne, środowisko, przestrzeń oraz infrastruktura. Indeks pokazuje, jak rzeczywiście wygląda jakość życia w 66 miastach na prawach powiatu i został przygotowany przez naukowców SGH, Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz Grupy Lux Med. Maksymalna liczba punktów, jaką można otrzymać to równe 100 – wówczas miejscowość byłaby idealnym miejscem do życia. W każdej z ośmiu kategorii wyłoniono zwycięzców.
Bezsprzecznym liderem w zestawieniu głównym był Poznań z 74,9 punktami. Zaraz za nim pojawiła się Warszawa i Gdańsk. Wśród miejscowości poniżej 300 tysięcy mieszkańców wygrał Sopot, a po nim Gdynia i Rzeszów. W kategorii "zdrowie" wygrał Rybnik, a za nim Poznań i Gdynia. Rzeszów zajął pierwsze miejsce w "ludność i pokolenia". Drugie należało do Krakowa, zaś trzecie do Gdańska. W sektorze "usługi komunalne i społeczne" najlepiej wypadł Przemyśl, a za nim Płock i Leszno. W "edukacji" królował Kraków, po nim zaś Warszawa oraz Wrocław. "Mieszkalnictwo" należało do Sopotu. Poza nim na podium znalazły się Katowice i Chorzów. Kategoria "infrastruktura" również zaskoczyła. Pierwsze miejsce otrzymała Ostrołęka, a za nią Tychy i Wałbrzych. W "środowisku" wygrał Sopot, Olsztyn i Poznań, zaś w "przestrzeni" pierwsza trójka to: Chorzów, Zielona Góra i Świnoujście. Jakie miasta wypadły najgorzej?
Wśród zestawienia miast powyżej 300 tysięcy mieszkańców najmniej punktów zebrały: Łódź, Szczecin oraz Bydgoszcz. Pośród mniejszych miejscowości najgorzej wypadło Jaworzno, Mysłowice oraz Dąbrowa Górnicza. Z samego raportu wynika jednak o wiele więcej ciekawych badań. Na 66 ocenianych miast, w ciągu roku aż w 38 z nich zwiększyła się liczba ludności. Można założyć, że ponad połowa polskich miast pod tym względem prężnie się rozwija. Autorzy Indeksu Zdrowych Miast zauważyli także, że znacząco poprawiła się jakość świadczonych przez miejscowości usług publicznych. Mamy lepszy poziom wody pitnej, który wypada naprawdę znakomicie na tle innych europejskich państw. Nie zabrakło jednak podkreślenia wyzwań, przed którymi stoją największe miasta. Najważniejsze jest wsparcie obszaru psychiatrii, jeśli chodzi o kategorie zdrowotne. Wskaźnik samobójstw wciąż jest niestety bardzo wysoki. Rośnie także liczba przestępstw o charakterze gospodarczym.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.