Kościół to miejsce, które wymaga od nas odpowiedniego zachowania. Większość osób przychodzi tu, aby skupić się na określonych praktykach religijnych. Czasami jednak zdarzają się od tego wyjątki. Niestety musimy mieć na uwadze, że jest to miejsce publiczne, więc wszelkie niemoralne zachowania zostaną raczej prędko zauważone. Tak też stało się w kościele Miłosierdzia Bożego w Dębicy, w województwie podkarpackim.
Co to jest msza ekspiacyjna? W kościele Miłosierdzia Bożego w Dębicy doszło do aktu profanacji
Do skandalicznej sytuacji w dębickiej parafii doszło pod koniec listopada tego roku, ale szersze grono wiernych dowiedziało się o tym dopiero podczas niedzielnej mszy świętej, 8 grudnia 2024 roku. Treść tego ogłoszenia parafialnego pojawiła się również w internecie.
W sobotę 30 listopada, w godzinach wieczornych, doszło do aktu profanacji dolnego kościoła poprzez niemoralne zachowanie pary młodych ludzi. Dzięki czujności osób adorujących Najświętszy Sakrament proceder został przerwany. Aby wynagrodzić ten akt, w niedzielę, 15 grudnia o godz. 11:00, zostanie odprawiona Msza św. ekspiacyjna (wynagradzająca)
- czytamy na oficjalnej stronie parafii. Msza święta ekspiacyjna to specjalny rodzaj nabożeństwa, które ma celu wynagrodzenia za grzechy lub profanację. Parafia w Dębicy nie precyzuje, o jakie zachowanie chodziło w tym przypadku. Portal Halo Rzeszów dotarł jednak do świadków zdarzenia, według których przyłapana została para nastolatków, która zamiast na modlitwie skupiła się na swojej intymnej relacji. W przytoczonym ogłoszeniu zaapelowano również do wiernych o wzmożoną czujność podczas wieczystej adoracji i reagowanie w przypadku zaobserwowania "podejrzanych sytuacji". Warto także podkreślić w tym miejscu, że w podobnych przypadkach niemoralny występek może mieć poważne konsekwencje.
Kiedy dochodzi do profanacji? Poza uczuciami religijnymi powinniśmy mieć na uwadze prawo
Zgodnie z definicją słownika języka polskiego PWN profanacja to "zbezczeszczenie przedmiotów i miejsc przeznaczonych do celów kultowych". Unikanie takich zachowań jest wskazane nie tylko ze względu na aspekt moralny, ale też i prawny. Reguluje to art. 196 Kodeksu karnego, który mówi o tym, że:
Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Portal Halo Rzeszów podkreśla jednak, że sprawa nastolatków z Dębicy nie została zgłoszona policji.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.