Londyńskie metro od dekad jest domem dla komarów, które mocno uprzykrzają życie podróżującym. Jak informuje serwis National Geographic, po raz pierwszy zwrócono uwagę na to zjawisko już 1940 roku, gdy mieszkańcy kryli się w podziemnych stacjach podczas bombardowań. Wówczas komary z gatunku Culex pipiens f. molestus wręcz nie dawały im spokoju. Z czasem nazwano je nawet London Underground mosquito, czyli komary londyńskiego metra i zaczęto zauważać również w innych dużych miastach.
Do tej pory naukowcy byli przekonani, że gatunek ten zaczął się rozwijać z powodu rozbudowy miast i wciąż rosnącej populacji. Najnowsze badania wykazały jednak, że teoria była błędna, a Culex pipiens f. molestus prawdopodobnie wywodzą się ze starożytnego Egiptu. Jak czytamy w News Scientist, zespół Lindy McBride z Uniwersytetu Princeton przeprowadził analizę genetyczną przechwyconych komarów, która udowodniła, że ten gatunek wyewoluował na Bliskim Wschodzie tysiące lat wcześniej - na długo przed powstaniem kolei podziemnych. Przebadano łącznie 790 komarów złapanych w 44 krajach, co pozwoliło stwierdzić, że ich najbliżsi krewni pochodzą właśnie z tych rejonów. Dodatkowe badania wskazały również, że gatunek Culex pipiens f. molestus pojawił się na Ziemi co najmniej tysiąc lat temu. Zdaniem autorów analizy genetycznej bardziej prawdopodobne jest jednak to, że ich historia miała swój początek między 2 a 10 tysięcy lat temu.
Zobacz też: Odkryli nowego skorupiaka. Wyglądał jak Lord Vader z "Gwiezdnych Wojen"
Rozwiązanie tajemnicy pochodzenia molestusa jest istotne z powodu pojawiających się zagrożeń dla ludzkiego zdrowia
- powiedział jeden z badaczy, cytowany przez The Independent.
Siła gatunku polega zatem na tym, że już od dawna przygotowywał się do życia w mieście. Właśnie dlatego był w stanie poradzić sobie w trudnych warunkach, jakie panują pod ziemią. Ponadto molestus prawdopodobnie zaczął rozwijać się wraz z pojawieniem się cywilizacji rolniczych w Egipcie oraz na terenach go otaczających. To właśnie systemy nawadniające mogły stworzyć idealne warunki do rozrodu, a ludzie pracujący na polach byli "niekończącym się źródłem krwi". Choć ten komar jest bardzo podobny do klasycznej wersji zwanej Culex pipiens, to rozmnaża się pod ziemią i potrafi składać jaja bez wcześniejszego posiłku. Właśnie dlatego te owady przetrwały i były w stanie opanować podziemia wielkich metropolii.
Dziękuje my, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.