Dziesiątki tysięcy ludzi w tym cała masa zagranicznych turystów wyszła na ulice Bangkoku w czwartek, 13 kwietnia. Ubrani w kwieciste koszule i uzbrojeni w pistolety na wodę świętowali największe od czasów pandemii tradycyjne zgromadzenie z okazji rozpoczęcia Nowego Roku.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Uroczystość Songkran opisywana jest jako największa na świecie bitwa na wodę. Przez ostatnie lata obchody były mniejsze lub całkowicie zablokowane głównie przez wzgląd na restrykcje covidowe. Ale teraz wielu podróżnych powraca do Tajlandii. Songkram odbywa się w 2023 roku w dniach 13-15 kwietnia. Podczas tych uroczystości tradycyjnie kropi się wodą ręce seniorów, aby uczcić Nowy Rok, ale świętowanie w Tajlandii przekształciło się z czasem w wielką bitwę na wodę, która przyciąga turystów z całego świata. Jak donosi agencja Reuters, uczestnicy pierwszego dnia świętowania Nowego Roku w Tajlandii w większości byli przemoczeni do suchej nitki. Szli przez półkilometrowy odcinek w turystycznym centrum Bangkoku, Khaosan Road, bez wyjątku strzelając z pistoletów wodnych i tańcząc do muzyki grającej z lokali znajdujących się przy ulicy. Jak mówi prawnik z Nowego Jorku, Jared Baumeister, który przyleciał do Bangkoku świętować:
Jest to wielodniowa walka na wodę w całym mieście. Nie wiem, gdzie indziej na świecie można to zrobić.
Głównym celem święta jest pójście naprzód - w rzeczywistości słowo Songkran pochodzi od frazy z sanskrytu, która oznacza "przejście słońca". Woda jest ważną częścią obchodów tego święta. Jest to symboliczne zmycie starego roku, aby przygotować się na kolejny. Osoby biorące udział w zabawie noworocznej są proszone o pozostawienie telefonów oraz innych urządzeń elektrycznych w domach, ponieważ istnieje wówczas duże ryzyko, że sprzęt zostanie zalany przez bawiących się na ulicach Tajlandczyków oraz turystów.