Mieszkanie Plus zostało utworzone w 2016 roku. Do tej pory beneficjenci mogli wnioskować o mieszkania z opcją taniego najmu lub najmu z dojściem do własności. Jak będzie wyglądać sprawa po oficjalnym zamknięciu programu? Minister rozwoju Waldemar Buda i prezes PFR Paweł Borys przedstawili nową ofertę "dojścia do własności" albo zakupu mieszkań w ramach tzw. rynkowej części Mieszkania plus.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Mieszkanie Plus 2023. Jak będzie wyglądać wykup lokali po zamknięciu programu?
Szef Ministerstwa Rozwoju i Technologii poinformował, że nowe rozwiązania dotyczą około 2800 lokatorów. To właśnie im zapowiadano możliwość dojścia do własności. Pomimo zamknięcia sztandarowego programu PiS, rząd umożliwi im wykup mieszkania na nowych zasadach.
Będą dwie ścieżki - będzie możliwość zakupu tego mieszkania na zasadach kredytu 2 procent. PFR Nieruchomości wystawi na sprzedaż dla najemcy mieszkanie, a my umożliwimy mu sięgnięcie po bezpieczny kredyt 2 procent
- przekazał minister Waldemar Buda. Bezpieczny Kredyt 2 procent jest częścią programy Pierwsze Mieszkanie. Dzięki temu osoby uprawione będą mogły liczyć na dopłaty do kredytu przez 10 lat, tak aby oprocentowanie zobowiązania przez cały ten czas wynosiło 2 proc. Rozwiązanie ma wejść w życie od 1 lipca 2023 roku. Minister wyjaśnił, że druga formuła zakłada możliwość dojścia do własności, jednak na nieco atrakcyjniejszych zasadach.
To znaczy, że formułę kosztu pieniądza i finansowania kredytu 2 procent zaszyjemy w tym rozwiązaniu dojścia do własności. Czyli koszt dla lokatora, jeśli chodzi o dojście do własności, będzie porównywalny z kosztem pieniądza w kredycie 2 procent
- wyjaśnił Buda na czwartkowej konferencji.
Dojście do własności z dopłatą od państwa. Nowe rozwiązanie alternatywą dla Mieszkanie Plus
Szef resortu wyjaśnił, że w opcji dojścia do własności będzie dopłata ze strony państwa.
Średnia dopłata przez 25 lat będzie wynosić ok. 550 zł miesięcznie
- dodał. Koszt dla budżetu państwa w perspektywie 10 lat to około 500 mln zł. Minister rozwoju zapewnił, że trwają prace, które mogą pozwolić na uchwalenie ustawy jeszcze w tej kadencji. Zaznaczył, że lokatorzy, którzy podjęli się już obowiązującej dotychczas opcji dojścia do własności, będą mogli skorzystać z nowej, atrakcyjniejszej oferty.
