Pod koniec lipca 2022 roku weszła w życie ustawa wprowadzająca wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia rat kredytu mieszkaniowego na cztery miesiące w 2022 roku oraz na taki sam okres w 2023 roku. Projekt ten dotyczył jedynie osób, które posiadają tego typu kredyty w polskich złotych. Ulga miała obowiązywać do końca bieżącego roku, jednak wciąż pojawiają się głosy o wprowadzeniu wakacji kredytowych również w 2024. Jak aktualnie wygląda sytuacja? Wyjaśniamy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
"Business Insider" dotarł do rozmówcy należącego do szeregów partii rządzącej, który zdradził, jak wygląda sprawa z zapowiadanymi wakacjami kredytowymi 2024. Jego zdaniem banki są w stanie poradzić sobie z przedłużeniem ulgi.
Dzisiaj wiele wskazuje, że banki będą w stanie udźwignąć w przyszłym roku koszt wakacji kredytowych, gdyby ten wyniósł nie więcej niż 6-8 mld zł
- zdradził rozmówca. Na ten moment nie jest on jednak w stanie stwierdzić czy plany staną się realne, a obywatele w przyszłym roku będą mogli skorzystać z tego typu ulgi w okresie letnim.
Oficjalna decyzja rządu w tej sprawie jeszcze nie zapadała. Jak informuje "Business Insider" Ministerstwo Finansów aktualnie nie prowadzi prac nad przedłużeniem projektu, co nie oznacza, że ostatecznie wakacje kredytowe w 2024 nie zostaną wprowadzone.
Obecnie wszystkim kieruje logika wyborcza i dobre jest to, co może dać zwycięstwo jesienią. Wakacje kredytowe zaś nie tworzą wydatków budżetowych, bo ich koszt ponoszą banki. To duży plus takiej obietnicy kampanijnej
- dodaje rozmówca. Warto zaznaczyć, że minister rozwoju i technologii Waldemar Buda przekazał, że na ostateczną odpowiedź Polacy będą musieli zaczekać do końca roku.
Będziemy to ogłaszać raczej w listopadzie w grudniu, na końcówce roku, jeżeli stopy procentowe będą nadal wysokie, albo nie będziemy widzieć realnych obniżek stóp
- powiedział Waldemar Buda w programie "Rzecz o prawie".Natomiast premier Mateusz Morawicki wspomniał o nieco szybszym terminie, a mianowicie przełomie czerwca i lipca 2023. Zaznaczył także, że decyzja uzależniona jest od wskaźnika inflacji. Jak sam twierdzi, jeżeli będzie on wciąż wysoki i uniemożliwi obniżenie kosztów rat kredytowych, to tzw. wakacje kredytowe zostaną przedłużone.