W ostatnim czasie do sieci trafia coraz więcej filmów z udziałem policjantów. Nagrania najczęściej dotyczą kontroli drogowych czy różnych interwencji funkcjonariuszy. Co mówi o tym prawo? Rejestracja działań mundurowych niekiedy może przysporzyć nam sporych problemów, a pochopne decyzje mogą być niemalże tragiczne w skutkach.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Z punktu widzenia prawa nie ma jednoznacznej odpowiedzi na wyżej postawione pytanie. Warto zatem skupić się również na poszczególnych orzeczeniach sądu oraz stanowisku samej policji. Zgodnie z tym wszystkim istnieje zezwolenie na nagrywanie każdego funkcjonariusza, który wykonuje swoją pracę, czyli umundurowanego policjanta, strażnika miejskiego, inspektora Inspekcji Transportu Drogowego czy Służby Celno-Skarbowej. Nie potrzeba do tego specjalnych pozwoleń czy legitymacji dziennikarskiej. Oznacza to, że osoba kontrolowana bądź świadek konkretnego zdarzenia może filmować funkcjonariusza oraz całe zajście bez wcześniejszej zgody. Z drugiej jednak strony, wskazane jest poinformowanie go o tym, aby wasze działanie, czyli na przykład wyciąganie telefonu z kieszeni, nie zostały uznane za niesienie zagrożenia. Jest tutaj jednak jeszcze jedno "ale". W pewnych sytuacjach słowa osoby nagrywającej mogą zostać uznane za groźby. Chodzi o informację o tym, że dany film trafi do sieci bądź zostanie wysłany do mediów. Według serwisu Autokult taki czyn może zostać uznany za zmuszenie policjanta od zaniechania przeprowadzanej interwencji. Zgodnie z art. 224 Kodeksu karnego jest to przestępstwo, za które grozi kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
Policjant na służbie nie może nie zgodzić się na rejestrowanie swoich działań, jednak sprawa wygląda nieco inaczej w przypadku publikowania tych treści w sieci. Nagrywać interwencję funkcjonariuszy można w celach dowodowych, jednakże przy udostępnianiu filmów mamy do czynienia z rozpowszechnianiem wizerunku. Zgodnie z art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego wizerunek podlega ochronie prawnej, ponieważ jest on dobrem osobistym każdego człowieka. W tym przypadku pełniona przez policjanta funkcja nie ma już żadnego znaczenia i niezbędna jest tutaj zgoda. Jeśli takowa nie została udzielona, to upublicznienie nagrania jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy dana osoba nie będzie mogła zostać rozpoznana zarówno po wyglądzie, jak i głosie. Konieczne jest zamazanie twarzy oraz zmiana dźwięku.