Szymon Hołownia wspiera Kościół. Zdradził, ile daje na tacę. "Ja chcę się do tego dorzucić"

Choć Szymon Hołownia jest za oddzieleniem Kościoła od państwa i opowiada się za likwidacją Funduszu Kościelnego, nigdy nie ukrywał swojej wiary. W ostatnim wywiadzie zdradził nawet, ile przekazuje na tacę. Twierdzi, że "chce się do tego dorzucać".

Szymon Hołownia to osoba wierząca i praktykująca. Teraz realizuje się na scenie politycznej - jest marszałkiem Sejmu - jednakże w przeszłości dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu. Na swoim koncie ma również kilka książek o tematyce religijnej. Wygląda jednak na to, że potrafi oddzielić ten aspekt swojego życia od planów na rozwój naszego kraju. Chce likwidacji kościelnych przywilejów w Polsce, lecz prywatnie ma w zwyczaju wspierać tę instytucję i zasilać jej budżet

Zobacz wideo Pierwsze decyzje Tuska w sprawie rozdziału Kościoła od państwa. "Musi to być decyzja wiernych"

Ile dać na tacę w Kościele? Szymon Hołownia podał konkretne kwoty 

Szymon Hołownia w podkaście "Rachunek sumienia", którego prowadzącymi są Tomasz Sekielski i Magdalena Rigamonti, poruszył temat własnej wiary i Kościoła. Zdradził, że ma w zwyczaju bywać na mszach, a wtedy zawsze chętnie przekazuje datki na kościelną tacę

Dość często chodzę na msze, więc te msze też są w dni powszednie, na które chodzę. Czasami daję 20 zł, czasami 50, czasami jak rzadziej mi się zdarzy do kościoła trafić, to i 100. Dlatego, że chcę współfinansować ten kościół, do którego chodzę, bo on jest świetny, jest świetny ksiądz, zawsze biblijne kazania, ale on musi go ogrzać i ja chcę się do tego dorzucić

- powiedział marszałek Sejmu. Hołownia nie ukrywa, że w Polsce powinno dojść do pewnej rewolucji. Jego zdaniem to odpowiedni czas, aby uniezależnić Kościół od państwa i zlikwidować Fundusz, który na początku rządów PiS uchwalany był w wysokości około 150 mln rocznie, a w 2023 roku wyniósł aż 216 mln

Fundusz Kościelny zostanie zlikwidowany. Jego miejsce zajmą dobrowolne odpisy podatkowe, takie, jakie są na organizacje pożytku publicznego. Zwiększenie limitu darowizn, tak żeby Kościół i związki wyznaniowe utrzymywane były z dobrowolnych składek tych, którzy chcą się na nie zrzucić

- zapewniał. 

Szymon Hołownia kontra Kościół. Czy z Sejmu zniknie krzyż? 

W podkaście padło również pytanie o sejmowy krzyż. Czy ten zniknie z sali przy ulicy Wiejskiej 4/6/8 w Warszawie

Nie będę go ściągał i nie będę inicjował żadnych kroków ku temu. Jeżeli komuś ten krzyż przeszkadza, to bardzo bym prosił, żeby przyszedł do mnie. Mówię otwarcie. Ja bym tego krzyża tam nie wieszał. Natomiast czym innym jest nie powiesić krzyż, a czym innym jest go ściągać, gdy już został powieszony i dla wielu znaków jest tam ważnym znakiem. Nie uważam, żebyśmy mieli teraz potrzebę tego rodzaju demonstracji 

- skomentował. Krzyż znajduje się również w jego gabinecie, lecz i tam wciąż wisi się na ścianie. Zapewnia jednak, że jeśli otrzymałby takową prośbę od swojego gościa, mógłby tymczasowo go zdjąć

Więcej o: