Lech Wałęsa nie jest zadowolony ze swojej emerytury. Takiego świadczenia pozazdrości niejeden senior

Wiele osób może zastanawiać się, ile wynosi emerytura prezydencka Wałęsy. Czy bycie głową państwa gwarantuje satysfakcjonujący wypoczynek w przyszłości? Według Lecha Wałęsy nie do końca tak jest, przy czym problemu nie stanowi tak naprawdę wysokość świadczenia. Zdradzamy, o co dokładnie chodzi.

Lech Wałęsa przeszedł na emeryturę lata temu, ale wciąż pozostaje aktywny zawodowo. Chodzi tu przede wszystkim o wykłady prowadzone na całym świecie. Niedawno zdradził również, ile wpływa na jego konto w ramach świadczenia. Choć kwota ta zrobi zapewne wrażenie na niejednym seniorze w naszym kraju, to były prezydent ma pewne zastrzeżenia. Przy okazji wypowiedział się na temat działania systemu emerytalnego.

Zobacz wideo Wałęsa zmuszony do zakończenia przemówienia. "Jak nie chcecie słuchać, to dziękuję bardzo"

Jaką emeryturę ma Lech Wałęsa? Były prezydent nie jest zadowolony

Wysokość swojej emerytury Lech Wałęsa zdradził w rozmowie z o2.pl. Wyznał, że jest to "11-13 tysięcy złotych emerytury brutto". Warto podkreślić, że jego emerytura też została objęta marcową waloryzacją, która w tym roku wyniosła 12,12 proc. Według wyliczeń portalu będzie to oznaczać dla Wałęsy świadczenie wyższe o ponad tysiąc złotych. Ponadto w kwietniu były prezydent otrzyma 13. emeryturę w wysokości najniższej emerytury, czyli 1780,96 złotych brutto (1620,67 złotych netto). Mimo to Wałęsa przyznaje, że nie jest zadowolony ze swojej emerytury i stanowi to jeden z powodów, dla których nie zakończył jeszcze działalności zawodowej. Jednocześnie zwrócił uwagę na inny aspekt tej sytuacji.

Poważnie mówiąc, uważam jednak, że nie w podnoszeniu emerytury jest problem. Konieczne jest obniżanie kosztów życia. Worki pieniędzy nie są potrzebne. Ludzie chcą godnie żyć

- stwierdził współzałożyciel Solidarności. A jak to jest w przypadku innych byłych prezydentów? Okazuje się, że nie wszyscy dostają tyle samo.

Ile wynosi emerytura prezydenta? Nie wszyscy dostają tyle samo pieniędzy

Jak podaje Interia, emerytura prezydencka zależy bezpośrednio od wynagrodzenia otrzymywanego podczas pełnienia stanowiska. Zgodnie z oświadczeniem Kancelarii Prezydenta, na które powołuje się portal, miesięczna pensja głowy państwa w Polsce wynosi około 25 tysięcy złotych brutto. Składa się na to wynagrodzenie zasadnicze oraz dodatek funkcyjny. Obie wartości opierają się o kwotę bazową, która w 2023 roku w przypadku osób na stanowiskach kierowniczych została ustalona na 1789,42 złote. Wynagrodzenie zasadnicze jest równe 9,8-krotności tej stawki, a dodatek funkcyjny to 4,2-krotność. Ponadto prezydentowi przysługuje dodatek za wysługę lat. Emerytura prezydencka stanowi natomiast 75 proc. kwoty wynagrodzenia zasadniczego.

W jednym z poprzednich artykułów pisaliśmy już o emeryturze Aleksandra Kwaśniewskiego, który - podobnie jak Wałęsa - zdecydował się dorabiać. Najmniej wiadomo o emeryturze Bronisława Komorowskiego, który raczej nie wypowiada się na ten temat. Warto jednak zaznaczyć, że to właśnie w czasie jego kadencji zmieniono wysokość emerytury prezydenckiej z 50 na 75 proc. wynagrodzenia zasadniczego.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.