Jednorazowe woreczki foliowe, czyli tzw. zrywki, najczęściej przydają nam się na warzywniaku lub w dziale z pieczywem. Do tej pory były one całkowicie bezpłatne w sklepach sieci Biedronka, ale z początkiem 2025 roku zaszły w tym zakresie pewne zmiany. Informacja ta nie powinna umknąć naszej uwadze podczas wizyty w dyskoncie, ale u niektórych ta nowość może budzić zdziwienie. Czemu zdecydowano się na ten krok?
W sklepach Biedronka w całym kraju pojawiły się liczne karteczki z komunikatem o następującej treści:
Informujemy, że bardzo lekkie torby z tworzywa sztucznego (o grubości materiału poniżej 15 mikrometrów) są oferowane bezpłatnie do pakowania żywności sprzedawanej luzem, która nie ma własnego opakowania (tj. owoce, warzywa, pieczywo, cukierki, bakalie, mięso i ryby sprzedawane na luz lub na ladzie tradycyjnej). W przypadku użycia toreb do innych celów, a w szczególności do produktów, które posiadają już opakowanie podstawowe przy kasach należy uiścić opłatę recyklingową (zgodnie z obowiązkiem ustawowym) w wysokości 25 groszy za sztukę (0,20 zł plus VAT).
Wspomniany obowiązek ustawowy wynika z zapisów ustawy z dnia 13 czerwca 2013 roku o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Inaczej mówiąc, jeśli zrywki służą nam wyłącznie do takich produktów, jak owoce i warzywa, w zasadzie nic się dla nas nie zmieni. Jeżeli natomiast chcielibyśmy zapakować w ten sposób inne produkty (np. w celu łatwiejszego przetransportowania), na kasie zostanie doliczone do naszego rachunku dodatkowe 25 groszy od sztuki zrywki. Portal natemat.pl przypomina, że niektóre sklepy pobierają opłatę recyklingową za zrywki już od jakieś czasu. Są to m.in. Auchan, E.Leclerc oraz wybrane placówki sieci Carrefour. Czemu jednak Biedronka postanowiła zmienić to właśnie teraz?
Jak donosi "Fakt", decyzja o wprowadzeniu opłaty za zrywki została podjęta w związku z aktywnością sieci "w ramach ograniczania zużycia tworzywa sztucznego". Należy podkreślić także, że chodzi tutaj o większy zarobek.
Pobrana opłata recyklingowa, zgodnie z ustawą, zostanie przekazana do właściwego urzędu marszałkowskiego i nie stanowi dodatkowego źródła przychodu dla naszej sieci
- zapewnia w rozmowie z dziennikiem Dagmara Łakoma, starsza menedżerka ds. ochrony środowiska w sieci Biedronka. Zgodnie z informacjami dostępnymi na stronie rządowej opłata recyklingowa wynosi 20 groszy, przy czym sprzedawcy mogą doliczyć do tego cenę ustaloną przez siebie.
Zobacz też: W którym mieście komunikacja miejska jest najdroższa? Tu najtańszy bilet kosztuje aż 5 zł [RANKING]
Na koniec warto wspomnieć, że Biedronka ma w swojej ofercie specjalne siateczki wielorazowego użytku na owoce i warzywa. Za 2,99 złotych dostaniemy dwie sztuki. To ekologiczna alternatywa dla zrywek, która przy okazji pomaga przedłużyć świeżość produktów dzięki zapewnionej wentylacji.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.