Fiołek afrykański, jak sama nazwa wskazuje, naturalnie rośnie na południu Afryki. Roślinę pod koniec XIX wieku odkrył i baron Walter von Saint Paul St. Claire. Kwiat szybko zdobył popularność na świecie, a obecnie spotkamy go w wielu mieszkaniach oraz biurach.
Zainteresował Cię ten temat? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Fiołek afrykański - pielęgnacja. Zapewnij swojej roślinie odpowiednie warunki, a obsypie się fioletowymi kwiatami
Zanim przejdziemy do sposobu uprawy fiołka afrykańskiego, warto przedstawić jego odmiany. W sklepach ogrodniczych spotkam ich całe mnóstwo. Różnią się od siebie zarówno barwą kwiatów, jak i ich budową oraz kolorem liści. Do najpopularniejszych odmian należą:
- Elsa - o fioletowych kwiatach i ciemnozielonych liściach,
- Romance - z różowymi kwiatami i marmurkowymi liśćmi,
- Rainbow Quiet Riot - o niebiesko-fioletowych kwiatostanach,
- My Love - mające białe płatki kwiatów z fioletową obwolutą,
- Ever Love'- o kwiatach bordowych z postrzępionymi płatkami.
Fiołek afrykański uwielbia jasne stanowiska o rozproszonym świetle. W związku z tym najlepiej będzie się czuł na wschodnim lub północnym parapecie. Należy chronić roślinę przed działaniem silnych promieni słonecznych, które mogą doprowadzić do spalenia liści. Inną kwestią, na którą także trzeba zawrócić dużą uwagę, są przeciągi oraz chłodne powietrze. Fiołek nie znosi zimna, dlatego nie powinniśmy otwierać okna, jeśli na parapecie znajduje się roślina. Gdy chcemy przewietrzyć pomieszczenie, musimy przenieść fiołka w ciepłe miejsce. A jaka ziemia będzie najlepsza? Doskonałe podłożem dla tych kwiatów powinno być lekkie, żyzne i przepuszczalne o pH wynoszącym od pięciu do sześciu.
Jak uratować przelanego fiołka afrykańskiego? Zrób to od razu, gdy zauważysz zwiędnięte liście
Kwiat podlewamy często, jednak niewielką ilością wody. Nawadniamy go, dopiero gdy ziemia na wierzchu doniczki przeschnie. Do pojenia fiołka najlepiej sprawdzi się woda o temperaturze pokojowej. Nie wlewamy jej jednak do doniczki, tylko na podstawę i czekamy godzinę, aż woda zostanie wchłonięta, resztkę wylewamy. Pamiętaj, aby nie zmoczyć liści fiołka, ponieważ bardzo tego nie lubi i może zacząć gnić.
Z kolei nadmierne podlewanie może doprowadzić do tego, że liście rośliny zaczną zwisać z doniczki i staną się miękkie. Na szczęście nie spisuje to jej na straty, możemy ją jeszcze uratować. Kiedy zauważymy u naszego okazu wspomniane powyżej objawy, powinniśmy wyjąć bryłę korzeniową z ziemi i odczekać, aż przeschnie. Następnie umieszczamy ją w nowej ziemi. Nauczeni doświadczenie powinniśmy zmniejszyć częstotliwość podlewania okazu.
