Praca w polskich ogródkach wrze. Właściciele posesji zabrali się za zbieranie liści, które spadły z drzew, a władze poszczególnych miejscowości mają do nich ważny apel. Wiele osób decyduje się na palenie odpadów w przydomowych ogniskach. To legalne? Niestety, w ten sposób łatwo o kłopoty.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Czy palenie liści jest legalne w Polsce? Śmiałkowie muszą się liczyć z ogromną karą finansową
Z apelem o niepalenie liści, opadłych z drzew, zwrócił się do mieszkańców m.in. krakowski magistrat. Utylizacja tego typu odpadów w prywatnych ogniskach jest zakazana, co wynika m.in. z programów ochrony powietrza. Według polskich przepisów za spalanie zielonych odpadów grozi kara aresztu lub grzywny do 500 zł w postępowaniu mandatowym i nawet do pięciu tys. zł jeśli sprawa trafi do sądu. W związku z tym, że liście i gałęzie są objęte obowiązkiem selektywnego zbierania, należy umieścić je w odpowiednich workach lub kuble na odpady biodegradowalne i wystawić zgodnie z harmonogram odbioru odpadów zielonych. Jeśli chcemy pozbyć się swoich zbiorów wcześniej, istnieje także możliwość samodzielnego wywiezienia ich do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów. Tego typu miejsca znajdują się na terenie praktycznie każdej gminy w Polsce. Warto pamiętać również, że firmy zajmujące się wywozem śmieci, dają możliwość zamówienia dodatkowego kontenera na zielone odpady.
Grabienie liści. Dzięki temu możesz wykorzystać je ponownie
Kolejnym rozwiązaniem jest tzw. kompost, a więc poddanie liści i gałęzi naturalnemu rozkładowi. Osoby, które mają na to miejsce, mogą poddać je procesowi recyklingu i dzięki temu uzyskać nawóz pozwalający na poprawienie jakości gleby, czyli dostarczeniu jej niezbędnych składników odżywczych oraz mineralnych. W tym przypadku najważniejsze jest, aby kompostowane odpady zielone były w miarę suche, a przede wszystkim zdrowe. Jest to dość powszechny sposób, ponieważ nawet w parkach czy różnych skwerach liście nie są zbierane. Pozostają na swoim miejscu aż do wiosny i przy okazji wzbogacają glebę oraz tworzą sprzyjające warunki dla małych zwierząt. Straż miejska apeluje także, aby powstrzymać się od używania specjalnych dmuchaw do zbierania liści. Silniki tych urządzeń powodują hałas oraz negatywnie wpływają na jakość powietrza.
