Kleszcze pomimo swojego niewielkiego rozmiaru potrafią być bardzo niebezpieczne. Każdego roku pojawiają się setki ostrzeżeń i porad, jak zabezpieczyć się przed tymi stworzeniami. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę, że niektóre rośliny mogą służyć, jak zaproszenie dla kleszczy do naszego ogródka. Sprawdzamy czego lepiej się wystrzegać.
Kleszcze uważa się za jedne z najniebezpieczniejszych pajęczaków. Nie chodzi jednak o jad, a raczej o przenoszone przez nich choroby. Są one niebezpiecznie nie tylko dla naszego zdrowia, ale również dla życia. Do najbardziej znanych należy borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu. W szczególności warto zaznaczyć, że samo ugryzienie nie jest bolesne i uważa się je za nieodczuwalne, a jego konsekwencje mogą być bardzo groźne. Zazwyczaj wgryzają się one w naszą skórę w miejscach, w których jest najdelikatniejsza, zazwyczaj: granica włosów, skóra za uszami, zgięcia stawów i pachwiny. Te pajęczaki są najaktywniejsze w okresach wiosenno-letnim (od kwietnia do czerwca) oraz jesiennym (od września do listopada). Warto zaznaczyć, że aby spotkać kleszcza wcale nie musimy iść na spacer po lesie. Te niebezpieczne stworzenia występują niemal wszędzie. Można więc na nie natrafić równie dobrze w parkach miejskich, a nawet w przydomowych ogródkach. Jeśli więc chcemy, jak najlepiej zabezpieczyć się przed kleszczami, warto dowiedzieć się, które rośliny je przyciągają.
Kleszcze najlepiej czują się w wilgotnych i zacienionych miejscach. Co więcej, istnieje cała gama roślin, które je do siebie przyciągają niczym magnes. Warto poznać je, by móc lepiej chronić przed nimi siebie i osoby w swoim otoczeniu.
Zobacz też: