Stonka ziemniaczana to chrząszcz z rodziny stonkowatych o bardzo charakterystycznym wyglądzie. Jej ciało ma żółto-kremowy kolor i jest gęsto pokryte ciemnymi plamami oraz 10 czarnymi paskami. Posiada też masywne czułki średniej długości i trzy pary odnóży. Żeruje na różnego rodzaju roślinach, głównie na ziemniakach, ale też na paprykach, cukiniach i pomidorach. Niestety w ten sposób bardzo niszczy uprawy, które po ataku trudno uratować. Warto zatem podjąć walkę, gdy tylko zobaczymy pierwsze oznaki obecności stonki w naszym ogrodzie.
Wygląd stonki ziemniaczanej jest bardzo charakterystyczny, dlatego łatwo ją rozpoznać. Jeśli jednak nie zobaczymy owadów bezpośrednio na uprawach, o ich obecności może świadczyć kilka objawów. Chrząszcz ten żeruje na roślinach psiankowatych i żywi się głównie młodymi, delikatnymi pędami. Powinny nas zatem zaalarmować duże dziury w liściach i osłabione, marniejące uprawy. Warto też sprawdzić, czy na spodach liści nie ma żółto-pomarańczowych jaj, które stonka składa od czerwca do połowy sierpnia. Same larwy mają zwykle pomarańczowy kolor i posiadają na bokach ciemne plamki.
Zobacz też: Turkuć podjadek "udławi się" tym zapachem. Jedna rzecz, a działa jak terminator na szkodniki
W sklepach można znaleźć sporo preparatów na zwalczanie stonki ziemniaczanej, jednak zwykle są one bardzo chemiczne. Używanie ich w nieumiejętny sposób może negatywnie odbić się na naszych uprawach, dlatego lepiej wypróbować najpierw proste, domowe sposoby. Doskonale sprawdzi się na przykład oprysk z czarnego bzu. Choć dla człowieka roślina ta wydziela słodki, przyjemny zapach, to jednak wiele owadów nie może go znieść. Odstrasza nie tylko stonkę ziemniaczaną, ale też komary i mszyce, więc warto mieć ten preparat pod ręką w letnim sezonie. Jak go przygotować?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.