Pamiętacie określenie, którego Mary Poppins używała, by opisać coś fantastycznego? "Superkalifradalistodekspialitycznie" wydawało się w dzieciństwie najdłuższym słowem na świecie. Nie stanowi ono jednak nawet połowy wyrazu, który w rzeczywistości bije rekordy dłguości, a jego wymowa zajmuje nawet kilka godzin. Co oznacza "methionylthreonylthreonylglutaminyl ... isoleucine"?
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Mało kto potrafi wymówić i zapisać to słowo dokładnie. Liczy aż 189 919 liter, a jego wymowa trwa około 3,5 godziny. To właśnie dlatego w środku wyrazu znajdują się trzy kropki — ma to skrócić zapis. "Methionylthreonylthreonylglutaminyl ... isoleucine" to nazwa z dziedziny chemii, oznaczająca włókniste białko mięśni poprzecznie prążkowanych, charakterystycznych dla kręgowców. Księga Rekordów Guinessa wskazuje jednak na inne słowo, zasługujące na miano najdłuższego. Jest to "nirantarandhakarita ... lokan". złożone ze 195 znaków w oryginale i 428 w transkrypcji alfabetu łacińskiego. Wyraz ten oznacza jeden z regionów Indii, a po raz pierwszy został użyty przez królową Tirumalãmbã, która zapisała go w książce z XVI wieku.
Trzecim najdłuższym słowem na świecie jest wyraz z języka afrikaans, które oznacza konferencję prasową w związku z przemówieniem przedstawiciela związków zawodowych na temat strajku w salonie samochodów używanych. Ma aż 136 liter i brzmi: "Tweedehandsemotorverkoopsmannevakbondstakingsvergaderingsameroeperstoespra-akskrywerspersverklaringuitreikingsmediakonferensieaankondiging". W języku polskim również można znaleźć długie słowa, jednak w porównaniu z tymi rekordzistami wypadają one blado. Najdłuższym polskim wyrazem jest 32-literowa konstantynopolitańczykowianeczka, która oznacza młodą mieszkankę Konstantynopolu.
Może Cię również zainteresować:
- To imię zyskuje na popularności. Rodzice chcą nazywać pociechy jak kawę. Urzędy odmawiają
- Inteligencja niedźwiedzi zaskoczyła naukowców. Włochate zwierzęta mają zadatki na matematyków
- W tych polskich miastach żyje się najdłużej. Średnia długość życia jest wyższa nawet o 7 lat