Dylana Evans, TikToker z Liverpoolu w Anglii, niedawno poznał historię Księgi Rekordów Guinnessa i postanowił podzielić się nią w mediach społecznościowych. Okazuje się, że ludzie stojący za jej powstaniem to te same osoby, które stoją za powstaniem legendarnego irlandzkiego piwa. To jednak nie pierwsza i nie ostatnia szokująca informacja.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Księga Rekordów Guinnessa - jak to się zaczęło? Historia wprawia w osłupienie
Do popularnej Księgi Rekordów Guinnessa co rusz trafiają nowe, rekordowe wyniki z różnych dziedzin. Ostatnio dopisana została suczka Pearl, jako najmniejszy pies na świecie. Kilka dni temu z kolei rekordzistą stał się najstarszy, bo aż 31-letni psiak Bobi. Ludzie z zainteresowaniem obserwują kolejne wpisy lub sami próbują swoich sił, by do nich dołączyć. Pytanie jednak, czy wiedzą skąd tam naprawdę się to wszystko wzięło? Okazuje się, że osoby, które wymyśliły Księgę Rekordów Guinnessa, stoją również za legendarnym irlandzkim stoutem, Guinnessem. Wszystko zaczęło się jako genialny sposób na rozstrzyganie pijackich kłótni, które wybuchały w pubie. Rozwiązanie było bardzo przemyślane i niesamowicie sprytne.
Znasz historię Księgi Rekordów Guinnessa? Te fakty mogą cię zaskoczyć
Cała historia zaczęła się, kiedy Hugh Beaver, dyrektor generalny browaru Guinness, udał się na polowanie nad rzeką Slaney w Irlandii. Zadając sobie wtedy pytanie o najszybszego ptaka w Europie, zorientował się, że takich informacji nie ma w żadnych podręcznikach. Stwierdził więc, że książka odpowiadająca na podobne pytania może stać się bardzo popularna. W dodatku, o podobne kwestie nie raz kłócili się jego znajomi myśliwi w barach. Pierwsze wydanie Księgi Rekordów powstało w 1955 roku i szybko stało się bestsellerem. Już wtedy zawierało ono wiele rekordzistów ze świata ludzi i zwierząt. Początkowo miało zaledwie bawić informacjami bywalców piwiarni i eliminować sprzeczki, z czasem zaś stało się prestiżową publikacją, uzupełnianą do teraz.
To niesamowite, nigdy o tym nie wiedziałem!
- piszą internauci pod filmikiem Dylana Evansa, który podzielił się tą wiedzą na TikToku.
Więc księga rekordów Guinnessa została stworzona po to, aby chłopcy w barze, prawdopodobnie pijący Guinnessa, nie rzucali się sobie do gardeł z powodu kłótni o rekordy? Sprytne!
- napisał jeden z obserwatorów. Z samej księgi również możemy dowiedzieć się wielu interesujących ciekawostek, między innymi o najstarszej żyjącej kotce na świecie.
