Sanah jest jedną z najpopularniejszych młodych artystek w Polsce. W tym roku mija już pięć lat od jej debiutu. Mimo tego wciąż wiele osób zastanawia się, skąd wziął się pseudonim artystki i dlaczego po prostu nie występuje pod nazwą Zuzanna Grabowska. To jednak nie jest żadną tajemnicą. Już na początku swojej kariery artystka zdradziła znaczenie aliasu Sanah.
Sanah w 2024 roku będzie mogła świętować piątą rocznicę swojego debiutu. Pomimo tego wciąż wiele osób zastanawia się, skąd wziął się pomysł na jej pseudonim artystyczny. Artystka jednak nie robi z tego żadnej tajemnicy. Wyjaśniła to już w 2019 roku podczas rozmowy z Eską. Jak powiedziała, jest to niezwykle proste. Chodzi o to, że Zuzanna po angielsku tłumaczy się na Susanna, co zostało później przez gwiazdę skrócone po prostu do Sanah.
Chcę to 'h' na końcu, bo pomyślałam, że wtedy jest to wyraźniejsze i troszkę takie bardziej charakterystyczne, bo "sana" przestało mi się z czasem podobać
- tłumaczyła Sanah. Teraz już nikt nie będzie musiał się zastanawiać, skąd wziął się pseudonim muzyczny gwiazdy i będzie można na spokojnie rozkoszować się jej muzyką. A w 2024 roku będzie się w czym rozsłuchać.
W 2024 roku Sanah ponownie ruszy w trasę koncertową. Bilety na "Poezyje i nie tylko" wyprzedały się w okamgnieniu. Na szczęście artystka ma w zanadrzu coś więcej. Postanowiła wyjść naprzeciw tym, którzy podczas koncertów wolą tańczyć i bawić się w rytm energicznych utworów, zamiast siedzieć na wygodnych fotelach w wyjściowych strojach. Już teraz można przygotować się na "Bajkową sanah: Dansing". Będą to halowe koncerty, które odbędą się w 10 miastach w Polsce. Na "Dansing" będzie można pójść w tych terminach:
W opisie tych koncertów czytamy:
To druga część trasy koncertowej BAJKOWA sanah, na którą składają się 'Dansing' oraz ogłoszone wcześniej 'Poezyje i nie tylko'. Artystka wystąpi łącznie na 24 koncertach
Bilety na halowe koncerty można już kupić na stronie artystki bądź na portalu Eventim. Ceny zaczynają się od 179 złotych za wejściówkę.