Kudowa-Zdrój przyciąga wiele osób do swoich sanatoriów i innych ośrodków uzdrowiskowych, ale wyjazd w te strony to nie tylko spokojny wypoczynek. Wręcz przeciwnie, niektóre miejsca mogą wzbudzić w nas sporo emocji. Przykładem tego jest Kaplica Czaszek w Czermnej, dzielnicy Kudowy-Zdrój. Jej nazwa nie jest bowiem wcale metaforą i znajdziemy tam prawdziwe czaszki.
Kaplica Czaszek w Czermnej ma długą historię. Według informacji dostępnych na portalu kudowa-info.pl, jest to obiekt w stylu barokowym, którego budowa rozpoczęła się w 1776 roku. Założył ją ówczesny proboszcz lokalnej parafii, ks. Wacław Tomaszek. To właśnie on znalazł na pobliskich terenach szczątki zmarłych na cholerę podczas epidemii wojny trzydziestoletniej w latach 1618-1648, a także ofiar wojen śląskich, głównie wojny siedmioletniej. Jak jednak można znaleźć aż tyle kości? Zmarłych chowano często w zbiorowych mogiłach, które nie były zbyt głębokie. Z czasem działanie czynników atmosferycznych doprowadzało do "wyłonienia się" kości na powierzchnię. Ks. Tomaszek był kiedyś świadkiem, jak psy wykopują takie kości. To rozpoczęło jego misję zbierania szczątków z rozpadających się mogił z całej okolicy.
Portal kudowa.com.pl podaje, że prace nad kaplicą trwały do 1804 roku. Ściany i sufit kaplicy wyłożono około trzema tysiącami czaszek i innymi kośćmi ludzkimi, które są bielone i impregnowane. Część szczątków spoczywa również w krypcie pod podłogą, gdzie z kolei jest blisko 21 tysięcy kości. Co ciekawe, pochowany został tu też sam ks. Tomaszek, zgodnie z jego wolą. Raz do roku, o północy z 14 na 15 sierpnia odprawiana jest tu msza św. za spoczywające w kaplicy osoby, a także za zmarłych wskutek długich i nieuleczalnych chorób lub nieszczęśliwych wypadków. Należy podkreślić, że jest to jedyne takie miejsce w Polsce i jedno z trzech w całej Europie. Wstęp do wnętrza kaplicy jest jak najbardziej możliwy, ale musimy przy tym pamiętać o kilku ważnych aspektach.
Kaplica Czaszek to wielki zbiorowy grobowiec, w związku z czym od odwiedzających oczekuje się okazania szacunku dla tego miejsca. Zabrania się robienia zdjęć, a zainteresowani proszeni są o stosowny strój. Przed wstępem nie możemy dokonać rezerwacji i musimy zakupić bilet. Strona parafii Św. Bartłomieja Apostoła w Kudowie-Zdroju podaje, że bilet normalny kosztuje 12 złotych. Seniorzy powyżej 65. roku życia płacą 10 złotych, a dzieci i młodzież 7 zł, przy czym najmłodsi poniżej 6. roku życia mogą wejść za darmo. W okresie od maja do czerwca obiekt jest czynny od 9 do 17.30.
Odwiedzenie tego miejsca na żywo to niezapomniane doświadczenie. Namiastką tego jest nagranie, które miało okazję opublikować Radio Wrocław.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.