Obecnie najwyższą zaporą w Polsce jest ta, która znajduje się nad Jeziorem Solińskim w Bieszczadach. Ma 82 metry wysokości oraz 664 metry długości i waży około dwóch milionów ton. Jej zadaniem jest spiętrzanie wody Sanu i Solinki. Wiele wskazuje na to, że potęga zapory w Solinie potrwa już maksymalnie kilkanaście lat, ponieważ wtedy jej miejsce zajmie inna betonowa konstrukcja, którą już teraz można podziwiać na Dolnym Śląsku.
Największa i zarazem najwyższa zapora w Polsce powstaje pod Polkowicami. Budowana jest na sztucznym zbiorniku o nazwie Obiekt Unieszkodliwiania Odpadów Wydobywczych "Żelazny Most", będącym integralnym elementem ciągu technologicznego produkcji miedzi. Na terenie akwenu gromadzone są odpady poflotacyjne pochodzące z kopalń należących do KGHM Polska Miedź S.A. W związku z tym, że rocznie spółka gromadzi nawet 30 milionów ton odpadów, niezbędna jest rozbudowa zapór ziemnych otaczających zbiorniki. Na ten moment ich wysokość waha się od 20 do nawet 70 metrów, a długość to około 20 kilometrów, jednak już za jakiś czas będziemy mogli mówić o znacznie większych liczbach. KGHM Polska Miedź S.A. szacuje, że do 2037 roku wysokość zapory w najwyższym punkcie może osiągnąć nawet ponad 100 metrów.
Do 2037 roku zapora ma sięgać już 114 metrów, co oznacza, że tama w Solinie spadnie na drugie miejsce. Istnieje również duże prawdopodobieństwo, że jeszcze przed końcem trzeciej dekady XXI wieku konstrukcja pod Polkowicami przekroczy 82 metry i stanie się nową rekordzistką, czyli najwyższą tego typu budowlą w Polsce.
Warto dodać, że sztuczne jezioro przemysłowe pomiędzy Polkowicami a Rudną powstało już w 1977 roku, jednak w 2021 roku powiększono je o dodatkową nieckę. Dzięki niej pojemność akwenu wzrosła z 700 mln metrów sześciennych do aż 950 mln metrów sześciennych. Zbiornik jest stale nadzorowany przez krajowe i międzynarodowe agencje, a jego prawidłowe funkcjonowanie jest monitorowane przez około 20 tys. punktów pomiarowych. Dzięki temu jest kontrolowany pod kątem: hydrologicznym, sejsmicznym, chemicznym, meteorologicznym i środowiskowym.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.