Jeszcze kilka lat temu Małgosię Lewińską znał niemalże każdy. Kobieta zyskała popularność wśród widzów poprzez rolę w takich serialach jak m.in. "Lokatorzy"czy "Sąsiedzi". Po zakończonych emisjach produkcji pod skrzydłami Feriduna Erola o kobiecie przestało być tak głośno. Co robi dzisiaj?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Małgorzata Lewińska wcieliła się w rolę Patrycji Cwał-Wiśniewskiej w serialu "Lokatorzy". Produkcja miała aż sześć sezonów i była emitowana w telewizji od 2000 do 2005 roku. Następnie TVP zaskoczyło widzów emisją tzw. spin-offu: od 2003 do 2012 roku w telewizji można było również oglądać serial "Sąsiedzi". To właśnie dzięki tym rolom aktorka zyskała ogromną popularność, a jej postać Pati, poprzez energię, szaleństwo i oryginalność wpisała się w pamięć widzów. Jak dziś wygląda Patrycja Cwał-Wiśniewska i czy przypomina jeszcze swoją kultową postać?
Na sympatię widzów Małgorzata Lewińska nie musiała zbyt długo czekać. Od początku jej sukcesu w telewizyjnych serialach minęło już ponad 20 lat - ciekawe więc co kobieta robi dziś i jak ma się jej kariera. Okazuje się, że serialowa Patrycja to dziś także żona i matka czwórki dzieci. Wiele osób myślało, że aktorka zniknęła z show-biznesu na stałe i poświęciła się małżeństwu oraz rodzinie, jednak można ją aktualnie również zobaczyć w serialu "M jak miłość", gdzie odgrywa rolę Olgi Jaszewskiej. Po tylu latach styl kobiety nieco się zmienił i wygląda naprawdę oszałamiająco. Aktorka współpracuje również z Teatrem Miejskim w Lesznie i Syndykatem Artystycznym - to właśnie w rolach teatralnych czuje się najlepiej. Co ciekawe, całkiem niedawno widzowie mogli zobaczyć Lewińską w telewizji, a dokładnie w porannym programie "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedziała o fenomenie rocznika 1971.
Może Cię zainteresować:
James Bond to prawdziwy artysta. Pierce Brosnan właśnie wystawił swoje prace. Jest na co popatrzeć
Aleksander Kwaśniewski ze wzruszeniem wspomina spotkanie z królową Elżbietą II. "To były filmowe sceny"
Miesięczne zarobki na Instagramie to kosmos. Na konta niektórych influencerów wpływają sześciocyfrowe kwoty