Hubert Urbański zafarbował swoje siwe włosy. Szybko pożałował tej decyzji. "Schodziło takimi smugami"

Siwe włosy są naturalnym zjawiskiem, które zazwyczaj towarzyszy starzeniu. Czasami jednak srebrne pasma pojawiają się już u dość młodych osób. Wiele z nich rozważa wówczas tuszowanie ich, wykorzystując farbę do włosów. Swoimi doświadczeniami w tym zakresie podzielił się też niedawno Hubert Urbański.

Hubert Urbański jest znany przede wszystkim jako prowadzący teleturnieju "Milionerzy", z którym związany jest z przerwami od 1999. Cechą charakterystyczną mężczyzny jest nienaganny wygląd, eleganckie stylizacje oraz siwe włosy. Tylko raz Urbański zdecydował się na zmianę koloru fryzury, a decyzji tej żałuje aż do dzisiaj.

Zobacz wideo Hubert Urbański ogląda "Milionerów" i śmieje się z uczestniczki

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Hubert Urbański o siwych włosach. Towarzyszą mu przez większość życia

Siwe włosy towarzyszą Hubertowi Urbańskiemu już od wielu lat, gdyż mężczyzna należy do osób, u których proces siwienia zaczął się dość wcześnie. Pierwsze siwe włosy pojawiły się u niego już w trakcie studiów. Co więcej, sam Urbański traktuje to jak coś całkowicie naturalnego.

Ja się tak przyzwyczaiłem do tego, że mam taki kolor włosów. Ja od studiów już zaczynałem być szpakowaty. Jak tu pracowałem, to zaczynałem też, już byłem szpakowaty. A potem poszło. I to jest trochę tak, no jak wiesz, że masz dwie ręce i po prostu całe życie masz dwie ręce, to tak samo ja mam cały czas siwe włosy, odkąd pamiętam prawie. I się nad tym nie zastanawiam

- wyznaje Urbański w rozmowie z Kaliną Szymankiewicz dla portalu cozatydzien.tvn.pl.

Co zatem skłoniło go do zafarbowania włosów na pewnym etapie swojego życia?

 

Urbański wspomina swoje farbowane włosy. To była decyzja, której wciąż żałuje

Hubert Urbański jest nie tylko prezenterem i dziennikarzem, ale też i aktorem i to właśnie z tym obszarem jego działalności zawodowej związana była bezpośrednio decyzja o zafarbowaniu włosów.

Raz mi się zdarzyło, że do roli był tam taki element, że ja miałem mieć farbowane włosy. I to gdzieś w tekście było, że bohaterka mówi do mnie coś tam, coś tam, ale "mam prośbę, już nigdy więcej nie farbuj włosów". Czyli musiałem mieć farbowane włosy, żeby ona mogła to powiedzieć. Błąd życia. Raz w życiu zafarbowałem włosy, które miałem...

- wspomina mężczyzna.

Jak zdradził Urbański, ze względu na wspomnianą rolę jego włosy zmieniły kolor na ciemnobrązowy. Zmiana ta miała utrzymać się zaledwie dwa tygodnie. Problem pojawił się jednak wówczas, gdy farba nie chciała zejść po tym czasie.

Pół roku schodziło. I to tak schodziło takimi smugami […] Więc to było moje jedyne doświadczenie, eksperyment z włosami do filmu. Raz i dobrze. I wystarczy

- podsumowuje Urbański.

 
 

Może cię też zainteresować:

- Internauci zachwyceni zdjęciami z młodości Marty Lipińskiej. Michałowa z "Rancza" złamała niejedno serce
- Patrycja z "Lokatorów" jest dzisiaj nie do poznania. Została matką, ale nie zrezygnowała z kariery
- Słynna modelka zdradza kulisy branży. "Ten świat wcale nie jest taki kolorowy, jak się wydaje"

Więcej o:
Copyright © Agora SA