"Love Island. Wyspa Miłości." raz po raz nas zaskakuje. Tym razem wszyscy zdziwili się nietypowym wyborem "wyspiątek". Jeszcze kilka dni temu Karolina Gilon sama mówiła o tym, kto nie znajdzie miłości w programie. Teraz jednak wszystko wygląda inaczej, a opinie widzów zmieniają się z odcinka na odcinek. Pytanie tylko — co będzie dalej?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Za nami kolejny odcinek, ósmej już edycji reality show "Love Island. Wyspa Miłości", którego gospodarzem od samego początku jest Karolina Gilon. Ogrom emocji towarzyszy nam od samego początku sezonu, zwłaszcza że na wyspę przypadkiem trafiła dwójka byłych narzeczonych, którzy dostali od losu nową szansę na miłość. Niestety od początku widzowie mieli co do nich sprzeczne uczucia. Niektórzy kibicowali dawnym ukochanym, inni nie mogli uwierzyć, że całość była tylko zrządzeniem losu. Jakby nie było — nie brakowało łez pełnych wzruszenia, ale i sporo nerwów i niejasności. Im dalej jednak, tym bardziej widzowie mieli nadzieję, że chaotyczny związek jednak nie zagości zbyt długo na antenie. Co więcej, wszyscy byli wręcz przekonani, że Marcin i Karolina odpadną w ostatnim odcinku. Tak się jednak nie stało, a przynajmniej nie w stu procentach. Uczestnicy pozbyli się bowiem tylko Marcina, a zamiast Karoliny wybrali inną dziewczynę. Po tej decyzji zdanie widzów drastycznie się zmieniło.
Do niedawna na Instagramowym profilu programu "Love Island. Wyspa Miłości" aż roiło się od komentarzy pełnych niechęci do Marcina. Można było odnieść wrażenie, że niemal każdy chciałby, aby odpadł on i jego była narzeczona. Tak się jednak nie stało, a zamiast Karoliny odrzucona została Klaudia. Powód, jaki podali inni uczestnicy, był jednak nieco naciągany. Ich zdaniem kobieta przybyła na wyspę tylko "dla zabawy", a powinna brać ją na poważnie. Wszystko to sprawiło, że widzowie już sami nie wiedzą, co myśleć. Klaudia była powszechnie lubiana, a Marcin właśnie stał się ofiarą niezrozumiałej gierki, prowadzonej przez byłą narzeczoną, Karolinę. Nie zmienia to faktu, że oboje płakali, gdy decyzja została oficjalnie ogłoszona.
Szkoda Marcina, lubiłam go oglądać! Został pokazany w złym świetle, ale moim zdaniem fajny z niego facet.
Masakra nie te osoby powinny odpaść. Jak dla mnie to Karolina powinna opuścić program razem z Marcinem, a nie mu świnie podkładać.
- czytamy wśród wielu podobnych komentarzy. Już teraz jednak nowa edycja "Love Island" pokazała nam, że jeszcze sporo może się zmienić, nawet w bardzo krótkim czasie.