Pojawiły się pierwsze recenzje "Znachora". Kto zagrał główne role? Aktorzy sprostali oczekiwaniom

Obsada nowego "Znachora" zachwyciła widzów. Choć wiele osób uważało, że takich klasykó nie powinno się ruszać i tworzyć nowszych wersji, to wygląda na to, że twórcy przeszli najśmielsze oczekiwania widzów. Kto gra "Znachora" w nowej wersji? Fani filmu z 1982 roku nie będą zawiedzeni.

"Znachor" należy do klasyki polskiego kina. Film regularnie jest przypominany w telewizji, a słynne zdanie "Proszę państwa, wysoki sądzie, to jest profesor Rafał Wilczur" znają nawet ci, którzy nie oglądali wersji z 1982 roku. Od 27 września w internecie można obejrzeć remake filmu nakręcony przez Michała Gazdę. Kto zagrał w głównych rolach?

Zobacz wideo Czy warto obejrzeć nowego "Znachora" od Netfliksa? Jeszcze jak!

Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Nowy film "Znachora" 2023. Gdzie obejrzeć?

Znany wszystkim film "Znachor" został nakręcony na podstawie powieści o tym samym tytule autorstwa Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Książkę wydano po raz pierwszy w 1937 roku i to właśnie wtedy powstała także pierwsza ekranizacja. Wówczas w główną rolę wcielił się Kazimierz Junosza-Stępowski, a w fotelu reżysera zasiadł Michał Waszyński. Dziś mało kto wie o tym filmie. Najbardziej w pamięci Polaków została wersja Jerzego Hoffmana z 1982 roku. Rolę Rafała Wilczura zagrał Jerzy Bińczycki, a postać jego córki Marii odegrała Anna Dymna. Z powodu tej obsady i dobrego przyjęcia filmu wiele osób obawiało się najnowszego remake'u. Z pierwszych recenzji wynika jednak, że film sprostał oczekiwaniom widzów i jest równie dobry, co poprzednie wersje.

Wyszło chyba lepiej niż poprzednio. Nareszcie mamy postaci z krwi i kości zamiast papierowych wycinanek, ale coś za coś: rozwiała się ta melancholijna senność

- napisał Bartek Czartoryski, recenzent portalu Filmweb. Najnowszy "Znachor" jest dostępny na platformie streamingowej Netflix.

Obsada "Znachora" 2023. Kto gra Znachora w nowej wersji?

Za reżyserię filmu z 2023 roku zabrał się Michał Gazda. Mężczyzna jest również twórcą takich produkcji jak "Wataha", "Zachowaj spokój" czy "Druga szansa". W rolę profesora Rafała Wilczura wcielił się z kolei Leszek Lichota, który miał już okazję współpracować z reżyserem. Zagrał we wspomnianych wcześniej serialach "Wataha" i "Zachowaj spokój". Co ciekawe, w trakcie kręcenia "Znachora" aktor był w tym samym wieku, co Jerzy Bińczycki, gdy wcielał się w tę samą postać. Wygląda na to, że Lichota podołał zadaniu, choć nie ukrywa, że nie było ono takie proste.

Wcielenie się w tak kultową postać, która zmaga się z wielkim bagażem doświadczeń, ogromną traumą i odnajdywaniem swojej tożsamości na nowo było dla mnie ogromnym wyzwaniem aktorskim. Historia profesora Wilczura pokazuje od pokoleń, że dzięki niezłomności ludzkiego serca, pokorze i chęci do poszukiwania prawdy, losy zawsze mogą się odwrócić

- powiedział aktor w rozmowie z Filmwebem. Z kolei postać Marysi, córki Rafała Wilczura, zagrała Maria Kowalska. Mogliśmy ją oglądać kilka lat temu w produkcji TVN "Pod powierzchnią". W najnowszym "Znachorze" Netflixa można również zobaczyć Ignacego Lissa w roli hrabiego Leszka Czyńskiego i Annę Szymańczyk jako Zośkę.

 
Więcej o: