Selena Gomez nie raz wspominała o tym, że akceptuje swój wygląd, choć jeszcze dziesięć lat temu była znacznie szczuplejsza. Niedawno wokalistka opublikowała na Instagramie stare fotografie w stroju kąpielowym. Artystka zauważyła, że już nigdy nie wróci do takiej figury ze względu na swoją chorobę. Przy okazji wystosowała ważny apel do swoich fanów.
Selena Gomez udostępniła stare zdjęcie. Artystka porównała sylwetkę i zdradziła smutną prawdę
Uwielbiana piosenkarka Selena Gomez co jakiś czas publikuje archiwalne fotografie w swoich social mediach. Artystka lubi wspominać przeszłość i dzielić się z fanami swoim życiem prywatnym i przemyśleniami, które nierzadko wywołują wiele emocji. Tym razem postanowiła wrócić do czasów sprzed 10 lat, kiedy była jeszcze bardzo szczupła i miała zaledwie 22 lata. Udostępniła bowiem zdjęcie w bikini, na którym pozuje na tle błękitnego morza. Dwuczęściowy strój podkreślał jej wąską talię, a celebrytka prezentowała się nie tylko pięknie, ale i wyjątkowo młodo.
Dzisiaj zdałam sobie sprawę, że już nigdy nie będę tak wyglądać...
- napisała na zdjęciu, nie ukrywając pewnego smutku. Selena Gomez zmaga się od kilku długich lat z autoimmunologiczną chorobą, na którą musi przyjmować inwazyjne leki. Przez to w jej organizmie odkłada się woda, co prowadzi do wzrostu wagi nawet pomimo restrykcyjnej diety i ciężkich treningów. To niestety niejedyny efekt przyjmowania farmaceutyków. Sylwetka wokalistki zmieniła się bezpowrotnie, gdyż leki powodują również znacznie większe gromadzenie się tkanki tłuszczowej, niż to normalnie bywa. Na szczęście celebrytka dba o samoakceptację i do tego samego namawia swoich fanów.
Selena Gomez daje przykład fanom. Mówi o stuprocentowej akceptacji swojego ciała
Selena Gomez po niedługiej chwili udostępniła drugą fotografię z niedalekiej przeszłości. Artystka pozuje na nim w czarno-białym stroju kąpielowym podczas wchodzenia na pokład jachtu. Zdjęcie zostało zrobione podczas zeszłorocznych wakacji, gdy przebywała na urlopie w Meksyku. Różnica w sylwetce jest widoczna, ale wokalistka na szczęście się tym nie przejmuje. Co więcej, motywuje innych do samoakceptacji i pokazuje, że można, a nawet trzeba kochać swoje ciało.
Nie jestem idealna, ale jestem dumna z tego, kim jestem... czasami zapominam, jak dobrze jest być sobą.
- napisała, zwracając tym samym uwagę internautów na to, że warto cieszyć się ze swojego wyglądu, zwłaszcza jeśli lekkie przybranie na wadze jest skutkiem ubocznym tego, że możemy być zdrowi.
