• Link został skopiowany

Polki zakochały się w "sleek bobie". To cięcie będzie hitem tegorocznych wakacji

Choć "bob" nigdy nie zawodzi, z czasem może się w końcu znudzić. Jeśli szukasz pomysłu na wiosenną metamorfozę, postaw na "sloba". Wygląda podobnie do klasycznego cięcia, jednak szczegóły sprawiają, że dodaje uroku, łagodzi rysy twarzy i optycznie odmładza.
fryzjer (zdj. ilustracyjne)
istock/CentralITAlliance

Wiosna to doskonały czas na zmianę fryzury, szczególnie jeśli od dawna nie gościliśmy w salonie fryzjerskim. Oczywiście najlepszym sposobem na spektakularną metamorfozę jest radykalne cięcie. Szukając inspiracji, sprawdź rożne odmiany "boba", który w tym roku jest szalenie popularny. Ta uniwersalna fryzura pasuje niemal każdej kobiecie, niezależnie od wieku i kształt twarzy. Jeśli szukasz czegoś, co doda ci lekkości na lato i optycznie odejmie kilka kilogramów, wypróbuj "sleek boba".

Zobacz wideo Jak zapleść włosy bez gumki?

Jaki bob dla 50-latki? Ta odsłona idealnie nada się na wiosnę

"Bob" w 2024 roku wrócił do łask kobiet z całego świata, odsłaniając coraz nowsze wersje. Jeśli nie chcesz ryzykować z ostrym cięciem powyżej brody i szukasz klasycznej, eleganckiej fryzury, która będzie pasować do każdej stylizacji i nie wymaga codziennego układania przed lustrem, postaw na "sleek boba", zwanego także "slobem". W tym wydaniu włosy skraca się tylko nieco powyżej ramion w taki sposób, by sięgały linii żuchwy lub brody. Końcówki mogą być na tym samym poziomie, ale wielu fryzjerów decyduje się na dodatkowe skrócenie ich z tyłu głowy przy jednoczesnym podniesieniu u nasady, dzięki czemu całość zyskuje na objętości. "Sleek boba" wykonuje się głównie na prostych pasmach, ponieważ wygląda wtedy o wiele efektowniej, dlatego warto dodatkowy wykonać zabieg wygładzający. 

 

Do kogo pasuje fryzura 'bob"? Te panie powinny zrezygnować z wersji "sleek"

Nie bez powodu "slob" cieszy się szczególną popularnością wiosną i latem. To bardzo wygodna, przewiewna fryzura, która dodaje lekkości i nie obciąża twarzy. Ponadto łagodzi rysy, w efekcie czego optycznie wyszczupla i odmładza. Choć mówi się, że "bob" jest uniwersalnym cięciem, które pasuje każdemu, na wersję "sleek" powinny się zdecydować przede wszystkim panie o smukłej lub owalnej twarzy. W przypadku okrągłego kształtu całość może ostatecznie przypominać kulę i wizualnie dodawać kilogramów. Taką fryzurę zaleca się też kobietom o cienkich i rzadkich włosach. Skrupulatne cięcie doda im objętości, szczególnie gdy postawimy na półokrągłe końcówki. Nim usiądziesz na fotelu, zapytaj fryzjera, która wersja najbardziej pasuje do twojego typu urody. Specjaliści doskonale wiedzą, jak podkreślić twoje piękno.

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: